Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kolbudy: Ciężarna wciąż poszukiwana. Czy kobieta mogła założyć konto na portalu randkowym?

Joanna Łabasiewicz
Nadal nie jest znany los 36-letniej kobiety, która wyszła w miniony piątek o godz. 4 rano z domu rodziców w Kolbudach. Jest w siódmym miesiącu ciąży. Jak się dowiedzieliśmy, zaginiona często podróżowała autostopem, co niewątpliwie utrudnia akcję poszukiwawczą. Na co dzień mieszka w województwie warmińsko-mazurskim.

Rodzina, która nie chce rozmawiać z mediami, szuka Doroty J. wśród bliskich w całej Polsce oraz przez portal społecznościowy. Natomiast policjanci sprawdzają każdą informację o dawnych miejscach pobytu kobiety. Przeszukano w Kolbudach lasy, pustostany, miejsca, w których mogłaby być. Policja w całym kraju otrzymała informację i zdjęcie ciężarnej.

- Cały czas są prowadzone czynności operacyjne i nie mogę zdradzać szczegółów na ten temat - mówi asp. Robert Nowicki z Komendy Powiatowej Policji w Pruszczu Gdańskim. - Sprawdzamy miejsca, w których wcześniej przebywała zaginiona, nawet te w województwach warmińsko-mazurskim i małopolskim. Sprawdzamy także osoby, z którymi zaginiona utrzymywała kontakt.

Ostatnio do policji trafiła informacja, że kobieta założyła konto na portalu randkowym.
- Sprawdzamy kto założył konto, bo mógł to faktycznie zrobić każdy - mówi asp. Robert Nowicki. - Otrzymujemy różne sygnały od ludzi z całej Polski. Na razie żadne się nie potwierdziły.

Dorota J. to blondynka, która ma 175 cm wzrostu, oczy piwne, waży około 70 kg.
W dniu zaginięcia ubrana była w szarą pikowaną kurtkę, brązowe getry, czarne kozaki. Wychodząc z domu zostawiła dokumenty oraz telefon komórkowy. Nie powiedziała rodzinie dokąd idzie.

Codziennie rano najważniejsze informacje z "Dziennika Bałtyckiego" prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
Możesz wiedzieć więcej!Zarejestruj się i czytaj wybrane artykuły Dziennika Bałtyckiego www.dziennikbaltycki.pl/piano

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki