Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kolarstwo. ORLEN Wyścig Narodów. Czesław Lang: - To jest moje marzenie

Zbigniew Czyż
Zbigniew Czyż
ORLEN Wyścig Narodów 2023
ORLEN Wyścig Narodów 2023 Zdjęcia organizatora
Bardzo chciałbym, aby ORLEN Wyścig Narodów coraz bardziej się rozwijał, aby może został nawet poszerzony o kolejne etapy i kraje. Możliwe, że gdy skończy się wojna w Ukrainie, właśnie tam zorganizowany zostanie jeden z etapów. Moim marzeniem jest, aby Europa Środkowo-Wschodnia miała swój prestiżowy wyścig dla zawodników do lat 23 - mówi w rozmowie z nami Czesław Lang, dyrektor generalny ORLEN Wyścigu Narodów, wicemistrz olimpijski w kolarstwie z 1980 roku.

Za nami ORLEN Wyścig Narodów. Jak wypadł od strony organizacyjnej?
Jestem bardzo szczęśliwy, że udało się nam zrealizować ten projekt w trzech krajach, Polsce, Słowacji i na Węgrzech. Ogólny zarys organizacji ORLEN Wyścigu Narodów już na początku był taki, aby liczył pięć etapów. Różne jednak problemy, jak pandemia spowodowały, że to się nie udało. Pierwotnie planowaliśmy, aby wyścig rozszerzony został na granice Litwy, Łotwy i Estonii.
Firma ORLEN zainwestowała w ostatnim czasie na południu Europy m.in na Węgrzech, w Czechach i Słowacji, tam zależy jej na wizerunku, promocji i także dlatego wyścig w 2023 roku rozszerzony został właśnie na te kraje. Przy tej okazji bardzo chciałbym podziękować prezesowi PKN ORLEN Danielowi Obajtkowi, że zdecydował się zainwestować w kolarstwo.

W wyścigach kolarskich zawodnicy ubierają koszulki reprezentacji tylko na najważniejszych zawodach, takich jak igrzyska olimpijskie, mistrzostwa świata, czy Europy. Założyli je także podczas ORLEN Wyścigu Narodów i to tez jest znamienne?
Tak jak pan zauważył, koszulki w barwach narodowych zakłada się tylko podczas najważniejszych wydarzeń, tym bardziej cieszę się, że podczas naszego wyścigu tak się dzieje. Do założenia ich trenerzy reprezentacji wyznaczają zawsze najlepszych zawodników, a poza tym kibicom łatwiej jest też oglądać zawody i ich dopingować.

Cały wyścig wygrał Słoweniec Gal Glivar, choć przez cztery etapy prowadził Duńczyk Nikolaj Mengel. Od strony sportowej zawody stały na wysokim poziomie?
Wyścig stał na najwyższym sportowym poziomie. Wszystkie zespoły wykonały fantastyczną pracę. Podczas ostatniego etapu z Sanoka do Arłamowa widziałem z bliska jadąc przed peletonem ciężką pracę m.in Anglików, Włochów, czy Hiszpanów. Także Polacy zrobili to, na co było ich stać. Poziom zaprezentowany przez wszystkie kadry był najwyższym z możliwych. Podobny można spotkać tylko na mistrzostwach świata, czy Europy.

Dwa ostatnie etapy odbyły się Polsce. Najpierw z hotelu Resort Bukovina do Nowego Sącza, następnie z Sanoka do Arłamowa. To była chyba dobra promocja naszego kraju między innymi poprzez telewizyjne transmisje?
Trasy były piękne, ale też bardzo wymagające pod względem sportowym. Niemal cały czas kolarze musieli jechać w interwale, co na pewno po niemal 150 kilometrach każdej z tych tras było odczuwalne przez zawodników. Może to nie są Alpy, ale podjazdy były na pewno trudne.
Wszystko udało się bardzo dobrze zorganizować także dzięki naszym znakomitym partnerom, hotelom Resort Bukovina i Arłamów. W Arłamowie, trasie którą sam wybierałem odbył się także w sobotę wyścig Amatorów Lang Team Race.

Jak oceni pan start Polaków w wyścigu? W drugim etapie drugie miejsce zajął Michał Żelazowski, podczas czwartego etapu dobrze zaprezentował się Mateusz Gajdulewicz, który wygrał specjalną premię górską, długo był też liderem na trasie.
Na pewno mamy świetnych kolarzy. Udział w takim wyścigu i możliwość rywalizacji z innymi reprezentacjami z Europy, a nawet świata, bo startowali także Amerykanie w przyszłości zaprocentuje. Mogli zobaczyć, czego jeszcze im brakuje do najlepszych rówieśników, co poprawić. Uważam, że za dwa, trzy lata będziemy mieli z nich dużą pociechę.

Gdy kończy się jeden wyścig, organizatorzy powoli zaczynają myśleć już o kolejnej edycji?
Tak. Bardzo chciałbym, aby nasz wyścig coraz bardziej się rozwijał, aby może nawet został poszerzony o kolejne etapy i kraje. Możliwe, że gdy skończy się wojna w Ukrainie, właśnie tam zorganizowany zostanie jeden z etapów. Moim marzeniem jest, aby Europa Środkowo-Wschodnia miała swój prestiżowy wyścig dla zawodników do lat 23.
Rozmawiał Zbigniew Czyż

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Kolarstwo. ORLEN Wyścig Narodów. Czesław Lang: - To jest moje marzenie - Portal i.pl

Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki