Gdzie znajduje się w Gdańsku Rondo Ofiar Katynia? Stosownie do rangi wydarzeń historycznych, które upamiętnia, powinno ono znajdować się blisko śródmieścia. To niby oczywiste, ale żeby tak się stało, zabiegać trzeba było przez około 8 lat. A to, że nie znajduje się ono na peryferiach stolicy województwa, zawdzięczamy trójmiejskim Kociewiakom. Jak te starania przebiegały – można było usłyszeć w niedzielę w Sali Mieszczańskiej Ratusza Staromiejskiego w Gdańsku, podczas spotkania członków i sympatyków Trójmiejskiego Klubu Kociewiaków im. Króla Jana III Sobieskiego. Jak powiedział Hubert Pobłocki, prezes tego Klubu, było to już 35. spotkanie. I będą następne, poświęcone równie ważnym dla Pomorza i Trójmiasta, sprawom.
Rondo Ofiar Katynia znajduje się u zbiegu ulic: Błędnik, Aleja Zwycięstwa, 3-go Maja – przy Placu Zebrań Ludowych. Poświęcone zostało 8 listopada ubiegłego roku – mówiła Hanna Śliwa-Wielesiuk, prezes Stowarzyszenia Gdańskiej Rodziny Katyńskiej. Plany były jednak takie, by nazwę Ofiar Katynia nadać któremuś z węzłów komunikacyjnych za obwodnicą. Zabiegali o to radni miejscy, namawiając członków Stowarzyszenia Rodzin Katyńskich o wyrażenie zgody. Na szczęście, udało się gdańskich radnych przekonać do odstąpienia od pomysłu zepchnięcia Ofiar Katynia za obwodnicę.
Trójmiejscy Kociewiacy pragną troszczyć się także o inne, ważne dla regionu wydarzenia. Chodzi m.in. o przypomnienie rocznicy sprowadzenia do Gdańska Pomnika Króla Jana III Sobieskiego i postawienia go na Targu Drzewnym. O dziejach króla mówił podczas spotkania red. Krzysztof Kowalkowski. Przypomniał wizyty tego monarchy w Gdańsku, a także czasy, gdy Jan Sobieski był starostą gniewskim.
O harcerstwie w Tczewie i na Pomorzu mówił poseł Jan Kulas. W publikacji, napisanej wspólnie z Bożena Deją-Gałecką i Kazimierzem Ickiewiczem, poseł przedstawił dzieje harcerstwa w latach 1921 – 2011. Uzupełnieniem było przypomnienie przez Jana Morawskiego piosenki, której fragment brzmi: „Gdynia to jedna z twierdz harcerskich serc”.
Mowa była też o terenach wiejskich, o tożsamości obywateli gminy Morzeszczyn. Według Przemysława Kiliana z Uniwersytetu Gdańskiego, mieszkańcy tej gminy zdają sobie sprawę, że żyją na Kociewiu, jednak nie każdy czuje się Kociewiakiem. Dlatego, potrzebna jest systematyczna edukacja regionalna.
Uczestnicy spotkania mieli możliwość podziwiania na wystawie prac artystycznych hafciarek: Marii Leszman z Pelplina i Katarzyny Nowak z Tczewa.
Niebawem Trójmiejski Klub Kociewiaków znowu przypomni wydarzenia z historii Pomorza i Polski, nieco zapomniane, a może przemilczane. Będzie mowa m.in. o pierwszym wojewodzie pomorskim...
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
