- Dobiega końca zbiór kukurydzy – powiedział nam Piotr Górski – prezes zarządu spółki Gdańskie Młyny, zajmującej się przeładunkami w porcie. - To powoduje, że do portu przyjeżdża wiele ciężarówek z ziarnem. Tak też było w czwartek. Samochody czekały w kolejkach do elewatorów różnych firm, nie tylko Gdańskich Młynów. Przywiozły one towar i od rolników z pomorskiego, i z innych regionów kraju. Powinniśmy się cieszyć z dużych zbiorów, i z tego, że kukurydzę sprzedajemy za granicę.
Pierwszy raz od kilku lat zdarzyły się takie wielkie dostawy w krótkim czasie. Jeśli doszło do jakichś nieprawidłowości w zaplanowaniu transportu, to odpowiedzialni byli za to zagęszczenie pojazdów eksporterzy, a nie firmy, zajmujące się przeładunkiem towarów w gdańskim porcie.
(K.N.)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?