Ludzie powierzali mu swoje pieniądze (bagatela - ponad 7,5 mln zł!) i, oczywiście, tyle je widzieli. Nie chcę się znęcać nad naiwniakami (żeby nie nazwać takich osób ostrzej), którzy wierzą w to, że wpłacone 100 złotych po roku da im ponad 120 złotych. To niemożliwe i każdy normalny człowiek powinien to wiedzieć. Chcę jednak skupić się na tym, co robi polskie państwo.
Otóż - nie robi nic. Nic nie nauczyły decydentów afery Amber Gold, Finroyal czy, sięgając dalej, Bezpiecznej Kasy Oszczędności, która okazała się naszą pierwszą własną piramidą finansową. Zamiast się kłócić o bzdury, posłowie i urzędnicy powinni odpowiednimi przepisami zakończyć możliwość oszukiwania ludzie przez tego typu firmy. W końcu i naiwnych trzeba chronić.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?