- Z mojego punktu widzenia był to udany debiut, ale rzecz jasna wolałbym, żeby był zwycięski. Czułem, że po golu Antonio Colaka, którego zresztą znam z niemieckiej ligi regionalnej, zwycięstwo jest na wyciągnięcie ręki. Niestety zaraz potem goście strzelili bramkę na 3:2. 45 minut to zbyt mało, by ocenić polską ligę. Zdążyłem na razie zauważyć, że jest dużo walki fizycznej. Zanotowałem dobre wejście do drużyny - powiedział Friesenbichler.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?