Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Każdego dnia rozwijam się zawodowo

Anna Werońska
Rozmowa z asp. Maciejem Bronkiem z Komendy Powiatowej Policji w Nowym Dworze Gdańskim.

- Od kiedy jest Pan policjantem?- W Policji pracuję od 16 lat. Rozpocząłem od służby patrolowo - interwencyjnej w Komendzie Powiatowej Policji w Nowym Dworze Gdańskim, a od 9 lat jestem dzielnicowym na terenie Gminy Nowy Dwór Gdański.
- Dlaczego wstąpił Pan do policji, dlaczego do tego wydziału?- Do Policji wstąpiłem w wieku 19 lat. Policja była alternatywą zamiast wojska, a jako bardzo młody człowiek bardziej chciałem być policjantem niż wojskowym. Od początku byłem związany z pionem prewencji, a będąc dzielnicowym od 9 lat dobrze poznałem teren, specyfikę i charakter pracy w swoim rejonie. W pracy dzielnicowego najbardziej cieszy mnie możliwość niesienia bezpośredniej i wieloaspektowej pomocy pokrzywdzonym rozmaitymi przestępstwami. Jako dzielnicowy chętnie współpracuję w tym zakresie z innymi instytucjami społecznymi.
- Co najbardziej podoba się Panu w tym zawodzie?- Bardzo cenię sobie w tej pracy możliwość rozwoju. Trudne sytuacje, interwencje i zdarzenia, z jakim spotykamy się w służbie, sprawy z jakimi zgłaszają się do nas petenci … - wymagają w wielu przypadkach indywidualnego podejścia, znajomości nie tylko przepisów, ale również wiedzy o interakcjach społecznych, relacjach sąsiedzkich, a nawet cechach osobowości poszczególnych mieszkańców. Podejmując rozmaite interwencje, obserwując pracę kolegów, radząc się przełożonych, policjant zdobywa doświadczenie i kompetencje, a tym samym każdego dnia dynamicznie rozwija się zawodowo.
- Jaka była najtrudniejsza akcja w Pana życiu lub z której jest Pan najbardziej dumny?- Do najtrudniejszych sytuacji z jakimi spotkałem się w czasie służby mogę zaliczyć kilkukrotne asystowanie przy odbieraniu dzieci rodzicom. Najbardziej wspominam obraz płaczu, strachu i tragedii u rodziny, w której kurator i pracownicy społeczni odbierali rodzicom pięcioro małych dzieci. Rodzice nadużywali alkoholu, nie wywiązywali się ze swoich obowiązków względem dzieci, w domu dochodziło do częstych awantur i zaniedbań. Mimo tego, że wiedziałem, że tak trzeba, że dla dzieci tak będzie lepiej - nie zapomnę obrazu pochowanych po kątach maluchów, które z przerażeniem i łzami w oczach starły się uniknąć zabrania ich z domu rodzinnego. Takie sytuacje są dla mnie bardzo trudne i na długo pozostają w mojej pamięci.
- Jaka była najśmieszniejsza sytuacja, jaka przytrafiła się Panu w pracy?- Około trzech lat temu w porze nocnej na jednej z ulic Nowego Dworu Gdańskiego zatrzymałem do kontroli osobowe bmw. Kierowca był nietrzeźwy, a w samochodzie przewoził aż sześciu pasażerów. Wszyscy byli pijani. Zdziwiłem się jeszcze bardziej, gdy otworzyłem bagażnik auta, a tam znalazłem …zwiniętych w kłębuszki dwóch kolejnych podróżników. To było wyjątkowo nietrzeźwe i pojemne bmw.
- Jak spędza Pan czas po pracy?- Mamy z żoną dwoje dzieci - syna w wieku 11 lat i siedmioletnią córkę, więc na nadmiar wolnego czasu raczej nie narzekam. Bardzo lubię spędzać czas z moimi urwisami, a gdy mam wolną chwilę wykonuję różne prace przy domu. Lubię ogrodnictwo, czasem majsterkuję i wykonuję drobne prace stolarskie. W wolnych chwilach słucham muzyki.
- Dlaczego warto na Pana głosować?- Z góry dziękuję za każdy głos oddany na mnie w tym plebiscycie. Będzie to dla mnie wyraz zaufania i informacja zwrotna od mieszkańców mojej dzielnicy na temat naszej dotychczasowej współpracy na rzecz porządku i bezpieczeństwa w rejonie.

Zagłosuj na asp. Macieja Bronka! Wyślij na nr 72355 SMS o treści: dzielnicowy.43 (2,46 zł z VAT)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki