Porażka 1:3 w rywalizacji z niżej notowanym rywalem to dla wicemistrzów Polski wynik kompromitujący.
Sygnał do walki dał sopocianom Adam Waczyński, który wszedł w mecz z niesamowitą energią i już w pierwszej części gry uzbierał 12 punktów, 3 zbiórki i 3 asysty, wyprowadzając żółto-czarnych na prowadzenie. Mocno pomogły też dwie "trójki" Franka Turnera, szczególnie że Amerykanin na ogół nie imponuje skutecznością z dystansu.
W połowie drugiej kwarty Trefl wyszedł na prowadzenie 29:20, jednak gospodarze odpowiedzieli serią punktową 6:0, dając do zrozumienia, że tego dnia będą walczyć o wygraną do ostatniej sekundy.
W 29 minucie akademicy wyrównali na remis po 47 i w sopockim obozie zaczęły się nerwy. Chwilę potem gospodarze dopięli swego i w końcu przejęli prowadzenie. Od tej pory obie strony grały wedle hasła "kosza za kosz". Na nieco ponad minutę przed końcem "trójka" Igora Milicicia sprawiła, że AZS uciekł na 3 punkty (68:65) i już w tym momencie widmo przedwczesnego zakończenia sezonu mocno zajrzało sopocianom w oczy.
Jeszcze tym razem żółto-czarnych wyprowadził z opresji Waczyński - jedyny koszykarz sopockiej drużyny, który nie musi się wstydzić swojej postawy.
Po dramatycznej końcówce regulaminowego czasu gry, w której oba zespoły miały już wygraną na wyciągnięcie ręki, sędziowie musieli zarządzić dogrywkę.
W doliczonym czasie kluczowe trafienia dla AZS zaliczał Łukasz Wiśniewski, w poprzednim sezonie gracz Trefla.
Sopocianie zasłużenie przegrali i zakończyli ligowy sezon wielkim rozczarowaniem.
AZS Koszalin - Trefl Sopot 84:79 (14:22, 14:12, 20:16, 24:22, dogrywka 12:7)
AZS: Wiśniewski 20 (2), Henry 19, Harris 14 (2), Leończyk 13 (1), Milicić 7 (2), Wołoszyn 5 (1), Mielczarek 4, Bigus 2, Jones 0
Trefl: Waczyński 29 (2), Turner 15 (3), Spralja 12 (2), Davis 5 (1), Dylewicz 4, Dąbrowski 3 (1), Michalak 3 (1), Harrington 3, Looby 3, Stefański 2
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?