Możliwe straty oszacowali analitycy PwC w raporcie „Polski sektor modowy na krawędzi - wpływ COVID-19”. Przedstawili w nim trzy hipotetyczne scenariusze rozwoju epidemii. Pierwszy to umiarkowany spadek z powodu izolacji trwającej miesiąc i kończącej się po Wielkanocy. Wówczas luka gotówkowa w branży wyniesie 10,9 mld złotych.
Drugi scenariusz, gdy izolacja potrwa dwa miesiące i kończy się w połowie maja oznaczać będzie, że do branży wpłynie 16,1 mld złotych niej w gotówce. Najczarniejszy scenariusz dużego spadku przewidujący izolację do połowy maja i ponowne wprowadzenie jej w październiku i listopadzie oraz w marcu i kwietniu 2021 roku spowoduje straty w gotówce wysokości 32,0 mld złotych.
Co ważne, analizy PwC uwzględniają pomoc w ramach tarczy antykryzysowej. Straty wynikać będą ze spadku sprzedaży, redukcji cen kolekcji w magazynach, przeznaczenia kapitału obrotowego na pokrycie kosztów działalności.
Sektor modowy w Polsce generuje rocznie 70 mld złotych, z czego szeroko zdefiniowana „polska moda” to 73% tej kwoty. Polacy wydają w tym obszarze więcej niż na swoje zdrowie – statystycznie 1850 złotych rocznie, czyli ponad 7 proc. swoich wydatków. Ośmiu na dziesięciu Polaków ubrania, buty i dodatki kupuje w centrach handlowych a powierzchnia najmu opłacana przez sklepy z tej branży kosztuje rocznie 6,1 mld złotych. Branża przynosi budżetowi państwa nawet do 16 mld złotych co roku.
Dla porównania największa firma modowa w Polsce, gdańska Grupa LPP rocznie generuje ok. 8 mld zł przychodów.
- Te liczby obrazują z jak wielkim obszarem polskiej gospodarki mamy do czynienia a branża modowa znajduje się na szczycie listy najdotkliwiej porażonych przez skutki epidemii COVID-19. Raport jasno pokazuje, że musimy zmierzyć się z ogromną dziurą gotówkową liczoną w dziesiątkach miliardów złotych. Musimy natychmiast znaleźć źródła finansowania bo upadniemy i pociągniemy za sobą lawinę tragedii. Pamiętajmy, że nasze firmy należą do ekosystemu powiązań z licznymi partnerami biznesowymi – komentuje Zarząd Związku Polskich Pracodawców Handlu i Usług.
Jakie konsekwencje dla polskiej gospodarki przewidują autorzy raportu? Raport wskazuje, że załamanie branży modowej odbije się na rynku pracy. W ekosystemie spółek związanych z branżą pracuje obecnie ponad 300 tys. pracowników. To może też wpłynąć na straty w budżecie państwa ze względu na obniżone dochody z podatków, składek zdrowotnych i konieczność wypłacania świadczeń socjalnych dla bezrobotnych. Problemy branży modowej odbiją się również na obniżeniu wpływów z podatku VAT oraz opłat celnych.
Wspieramy Lokalny Biznes!
- Jako Związek Polskich Pracodawców Handlu i Usług widzimy rozwiązania, które pozwolą zniwelować lukę gotówkową. Teraz nadszedł czas na rozmowę pomiędzy wszystkimi stronami, instytucjami jak wprowadzić pieniądze do systemu. Inaczej nie przetrwamy a nasi pracownicy stracą miejsca pracy – podsumowuje Zarząd ZPPHiU.
ZPPHiU postuluje o wprowadzenie:
- całkowitej opłaty dla wynajmujących (OCR) wysokości 8 proc. od obrotu do momentu osiągnięcia 90 proc. przychodów z 2019 r. lub zwolnienie z czynszu do końca roku z obowiązkiem zapłaty opłat eksploatacyjnych (bez marketingu) od dnia otwarcia centrów handlowych
- prolongaty terminu opłat odsetek i rat kapitałowych oraz przedłużenie umów najmu o okres zwolnienia z czynszu
- finansowania koniecznego do utrzymania płynności najemców i wynajmujących
- przedłużenia co najmniej do końca roku obecnie obowiązujących regulacji dotyczących wsparcia wynagrodzeń w wypadku przestojów lub obniżenia czasu pracy
Najnowsze informacje z województwa
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?