Kaszubia znakomicie radzi sobie na początku piłkarskiego sezonu. Biało-bordowi do tej pory nie przegrali jeszcze meczu i przewodzą tabeli IV ligi.
W pierwszym spotkaniu, rozegranym na własnym terenie, zespół Tomasza Bąkowskiego pokonał ekipę Stolema Gniewino 4:1. Kaszubia na prowadzenie wyszła już w 2 minucie spotkania. Autorem gola był Mariusz Węgliński. Przez większą część pierwszej odsłony przewaga kościerskiej ekipy była zdecydowana. Goście tylko raz zagrozili naszej bramce, co miało miejsce w końcowej fazie pierwszej połowy. Na początku drugiej części, Dawid Neścior podwyższył na 2:0. W 69 minucie, kolejny raz na listę strzelców wpisał się Mariusz Węgliński. Kwadrans później ten sam zawodnik zdobył trzecią bramkę. Przyjezdnym udało się zdobyć jedynie bramkę honorową, która padła w 84 minucie.
Kolejne spotkanie biało-bordowi rozegrali na wyjeździe, a ich rywalem był zespół Gryfa Słupsk. Ten mecz miał zupełnie inny przebieg aniżeli spotkanie z Gniewinem. Był to m.in. efekt trudnych warunków atmosferycznych, które zmieniły murawę w Słupsku w przysłowiowe grzęzawisko. Kaszubia wyszła na prowadzenie po bramce Dawida Neściora. Niecałe 10 minut później podopieczni Tomasza Bąkowskiego prowadzili już 2:0, a zdobywcą drugiej bramki okazał się Krzysztof Cysewski. Taki wynik utrzymał się do przerwy. Po zmianie stron, inicjatywę przejęli gospodarze, którzy bramkę kontaktową zdobyli z rzutu karnego. Wynik spotkania na 2:2 został ustalony w 65 min. meczu.
Prawdziwy grad bramek zobaczyli kibice, którzy przybyli na kościerski stadion w miniony weekend, by obserwować derby Kaszub, w którym spotkały się ekipy Kaszubii oraz Cartusii. Początek spotkania był niezwykle wyrównany, a obydwa zespoły stworzyły kilka groźnych sytuacji, po których mogły paść pierwsze gole. Jednak pierwszą bramkę kibice zobaczyli dopiero w 18 min. Zdobywcą pierwszego gola dla Kaszubii był Roland Kazubowski. Cartusia mogła kilka minut później doprowadzić do remisu, jednak nie wykorzystała rzutu karnego. Takiej sytuacji nie zmarnował z kolei w 41 min. Michał Drzymała, który jedenastkę zamienił na drugą bramkę.
Po zmianie stron, goście zdobyli kontaktową bramkę, jednak odpowiedź Kaszubii była natychmiastowa, bo nastąpiła dokładnie minutę później. Zdobywcą kolejnej bramki dla biało-bordowych był ponownie Roland Kazubowski. Kolejne dwa gole dla kościerskiej drużyny zdobyli Michał Drzymała i Błażej Wenta, który popisał się kapitalnym strzałem z 25 metrów.
Przewaga Kaszubii wprowadziła nieco rozluźnienia w szeregach kościerskiego zespołu, co wykorzystali przyjezdni strzelając dwie bramki. Ostatnią bramkę dla naszego zespołu zdobył Mariusz Węgliński, który pokonał bramkarza kartuskiego zespołu w ostatniej minucie meczu.
Kolejny mecz Kaszubia rozegrała na wyjeździe z Jaguarem Gdańsk. Spotkanie miało miejsce w miniony czwartek, a relację zaprezentujemy w przyszłym numerze Gryfa. Warto jednak wspomnieć, że w najbliższą sobotę rozpoczną się obchody 70-lecia KS Kaszubia. O 11 rozpocznie się festyn rodzinny, a o 13 mecz między Kaszubią a Arką Gdynia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?