Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji ogłosiło decyzję w sprawie dotacji na rok 2017, które są przeznaczone na przedsięwzięcia służące ochronie, zachowaniu i rozwojowi tożsamości kulturowej mniejszości narodowych i etnicznych oraz języka regionalnego (kaszubskiego). Kaszubi nie ukrywają, że są rozczarowani podziałem środków - nie dość, że pieniędzy jest mniej, niż latach poprzednich, to jeszcze - jak twierdzą - rozdysponowano je w sposób arbitralny. Szczególnie boleśnie odczuło to Muzeum Piśmiennictwa i Muzyki Kaszubsko-Pomorskiej w Wejherowie. Ze wspomnianego źródła placówka nie otrzymała ani złotówki!
- Wiemy, że spośród przygotowanych przez nas wniosków trzy zostały pozytywnie zweryfikowane przez ministerstwo - mówi Tomasz Fopke, dyrektor muzeum. - Były to projekty, które są niezwykle istotne dla naszego języka oraz kultury. Nie dostaliśmy, na przykład, pieniędzy na zorganizowanie Ogólnopolskiego Konkursu Literackiego im. Jana Drzeżdżona, będącego przecież najważniejszym tego rodzaju konkursem kaszubskim.
Poza tym, ministerstwo nie dało pieniędzy na kolejne odsłony cyklu „Spotkania z muzyką Kaszub” oraz przedsięwzięcia związane z przypadającą w tym roku 110 rocznicą urodzin Jana Trepczyka - poety, kompozytora i działacza społecznego. Muzeum chciało uhonorować Mistrza Jana wydaniem nut i płyty z jego utworami, a także okolicznościowym koncertem.
- Według naszej wiedzy, ministerstwo nie rozdysponowało wszystkich środków przewidzianych na mniejszości narodowe i język etniczny - wskazuje prof. Edmund Wittbrodt, prezes Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego. - Wykorzystano tylko dwie trzecie z ogólnej puli, reszta zaś jest jeszcze do podziału. Oczywiście będziemy się odwoływać od decyzji ministerstwa i przedstawimy nasze argumenty. Uważamy, że Kaszubi powinni otrzymać więcej pieniędzy, zwłaszcza na przedsięwzięcia, które mają wieloletnią tradycję.
O pieniądzach dla Kaszubów chce rozmawiać w Warszawie Jarosław Sellin, wiceminister kultury, który jest zarazem członkiem Rady Naczelnej ZKP i, jak deklaruje, sprawy związane z kaszubszczyzną są mu bardzo bliskie.
Dotacje MSWiA podzielono w następujący sposób: Zrzeszenie Kaszubsko-Pomorskie otrzymało na swoją działalność 105 tys. zł, Instytut Kaszubski - 14 tys., a stowarzyszenie Kaszëbskô Jednota - 5 tys. Zrzeszenie ma też dostać 40 tys. na wydanie tłumaczenia Księgi Kapłańskiej na język kaszubski, 210 tys. na wydanie kaszubskiej części miesięcznika „Pomerania”, włącznie z dodatkami „Stegna” i „Najô Ùczba”, 67,7 tys. pójdzie na działalność Rady Języka Kaszubskiego, 47 tys. na rozwój młodzieżowego ruchu artystycznego i propagowanie twórczości w języku regionalnym poprzez organizację cyklu koncertów Kaszubski Idol, 23 tys. na Akademię Bajki Kaszubskiej, 14,4 tys. na warsztaty regionalne Remusowa Kara i 119 tys. na etnofilologię kaszubską na Uniwersytecie Gdańskim. Do tego dodać trzeba środki na działalność medialną, tj. programy „Godome po kaszubsku” (73 tys.), „Kaszuby od kuchni” (27 tys.) i „Na gościnie” (60 tys.) oraz działalność Radia Kaszëbë (300 tys.).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
