Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kary dla Zakładu Utylizacyjnego w Gdańsku. Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska wydał pismo. Co na to urzędnicy?

Daniel Nawrocki
Daniel Nawrocki
Fot. Facebook Zakład Utylizacyjny w Gdańsku
"W wyniku kontroli stwierdzono naruszenia, między innymi uciążliwości zapachowe poza terenem Zakładu. Osoby odpowiedzialne za stwierdzone nieprawidłowości zostały ukarane grzywnami w postaci mandatów karnych" - czytamy na stronie Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska. Wykonał on kompleksową kontrolę obiektu.

Kary dla pracowników

Mandaty dla dwóch pracowników firmy, w tym prezesa, to efekt interwencji Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska na wpływające skargi w sprawie Zakładu Utylizacyjnego w Szadółkach. W najbliższym czasie wydane zostanie zarządzenie pokontrolne zmuszające do podjęcia działań w celu ograniczenia uciążliwości zapachowych poza terenem zakładu.

Złe zarządzanie zakładem?

- Nieodpowiedzialne decyzje środowiskowe starosty miasta Gdańska Aleksandry Dulkiewicz pozwalające na rozwój infrastruktury mieszkaniowej w okolicach zakładu utylizacyjnego oraz nieodpowiednie dofinansowanie infrastruktury utylizacyjnej są główną przyczyną tego stanu rzeczy - mówi wicewojewoda pomorski Aleksander Jankowski. Wspomina również o tym, że Port Czystej Energii, którym chwaliła się prezydent miasta, nie powstałby bez znacznych dotacji od Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej oraz Unii Europejskiej.

Co na to miasto?

Zakład Utylizacyjny Szadółki przechodzi proces modernizacji. Na jego terenie realizuje się kolejna
inwestycja. Wszystko po to, żeby prace przy obróbce odpadu były wydajniejsze i mniej doskwierające sąsiadom.
- podkreśla Radny Koalicji Obywatelskiej Jan Perucki. Dodaje również, że w trakcie realizacji jest kolejna inwestycja "Port Czystej Energii.

Obecnie jest realizowana kolejna inwestycja, która kryje się pod hasłem Port Czystej Energii, w zeszłym tygodniu odbył się chrzest "bojowy" najważniejszej części technologicznej elektrociepłowni. Ma ona na celu produkowanie masy energii z odpadu, który nie będzie się nadawał do recyklingu.

Krasula: Trzeba powiedzieć wprost, śmierdziało kiedyś i śmierdzi obecnie

- Ludzie zaufali władzom miasta, kupując tam mieszkania z nadzieją, że powstaną nowoczesne systemy, które zredukują uciążliwe zapachy. Niestety, w dalszym ciągu mieszkańcy borykają się ze smrodem - podkreśla radna miasta Gdańska Alicja Krasula. Radna Prawa i Sprawiedliwości zaznacza, że ten problem dotyka również jej osobiście i przestała wierzyć w kolejne obietnice związane z Zakładem Utylizacyjnym. Radna zauważa, że uciążliwy zapach kiedyś odczuwalny był tylko w południowych dzielnicach, a dziś zaczynają narzekać mieszkańcy m.in. Wrzeszcza. Twierdzi, że miasto wraz z rozwojem powinno przeprowadzać skuteczne reformy utylizowania odpadów.

REDUkcja uciążliwości zapachowych

Zakład Utylizacyjny w marcu wdrożył program "REDU", który składa się z szeregu czynności mających minimalizować uciążliwości zapachowe na terenie miasta. Jest to m.in. usprawnienie systemu odgazowania, modernizacja gospodarki wodno-ściekowej i zamknięcie jednej z kwater. Na ten projekt do końca roku przeznaczono 2 mln zł, a program ruszył 29 marca 2022.

Smród nasz codzienny. Życie w cieniu wysypiska

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki