Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kartuzy: Miller, Lamczyk i Sellin promowali się na święcie plonów

Bartosz Cirocki
Na dożynki w Kartuskiem do Sulęczyna zjechał tłum rolników i kandydatów, m.in. Leszek Miller
Na dożynki w Kartuskiem do Sulęczyna zjechał tłum rolników i kandydatów, m.in. Leszek Miller Bartosz Cirocki
Miesiąc przed wyborami parlamentarnymi rozkręca się niemrawa dotąd kampania wyborcza w powiecie kartuskim. Jako pierwszy z wyborcami i dziennikarzami spotkał się Leszek Miller. Były premier to jedynka na liście SLD do Sejmu w okręgu 26. Jego zdaniem, fakt, że jest kandydatem "z zewnątrz", nie przeszkodzi mu w powrocie do parlamentu.

Zobacz także: Biedroń: Leszek Miller oszukuje wyborców

- W podobnej sytuacji byłem 20 lat temu, kiedy ubiegałem się o mandat w Łodzi - mówi Leszek Miller. - Nie urodziłem się tam i nigdy tam nie mieszkałem, a do dziś wszyscy kojarzą mnie z tym miastem i wielu sądzi, że tam właśnie się urodziłem. Moim marzeniem jest, by za kilka lat wszyscy uważali, że urodziłem się i mieszkam na Wybrzeżu. Wybrałem ten okręg, bo łączy mnie z nim sentyment związany z Marynarką Wojenną [odbywał w niej zasadniczą służbę wojskową - przyp. red.], ale także dlatego, że Wybrzeże kojarzy mi się z wielką energią, możliwościami, powiewem wolności, fantazji.

Były premier zapowiedział, że jeśli zostanie posłem, będzie rzecznikiem interesów swoich wyborców, zamierza współtworzyć grupę pozytywnego lobby, która będzie walczyła o dodatkowe środki i realizację postulatów jego mieszkańców.

SLD, po zaplanowanej na najbliższą niedzielę inauguracji kampanii na Pomorzu, planuje spotkania z mieszkańcami wszystkich powiatów, a pod koniec września pomorskie miejscowości odwiedzać będzie wyborczy autobus tej partii. Leszek Miller nie omieszkał zażyć kaszubskiej tabaki przed obiektywami reporterów, a wraz z lokalnymi kandydatami SLD do Sejmu i Senatu pojechał na dożynki powiatu kartuskiego, które w tym roku odbywały się w Sulęczynie.

Okazji do pokazania się uczestnikom tradycyjnego święta plonów i zyskania kilku potencjalnych wyborców nie przegapiło wielu innych kandydatów w okręgu, od prawej do lewej strony sceny politycznej, m.in. Stanisław Lamczyk (PO), Jarosław Sellin (PiS). Były uściski dłoni, pamiątkowe zdjęcia, rozdawanie wyborczych ulotek. Zabrakło premiera Donalda Tuska, ale przysłał on list z gratulacjami i pozdrowieniami dla rolników.

Codziennie rano najważniejsze informacje z "Dziennika Bałtyckiego" prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki