Kradzieże rowerów czy hulajnóg w ostatnim czasie stały się prawdziwą plagą. Złodzieje nie próżnują i kradną je sprzed sklepów, budynków, a nawet garaży. Rower łatwo można stracić również na ulicy czy w parku. Najczęstszą przyczyną utraty jednośladów jest pozostawienie ich bez zabezpieczenia w miejscu ogólnie dostępnym np. przed sklepem, szkołą, bankiem, pocztą czy na klatce schodowej.
Dobrze jest pamiętać o kilku zasadach, które mogą uchronić nas przed kradzieżą naszego jednośladu:
Przede wszystkim nigdy nie pozostawiajmy niezabezpieczonego sprzętu w miejscu ogólnodostępnym. Jeżeli rower/hulajnogę musimy zostawić w piwnicy lub hali garażowej, dopilnujmy, aby drzwi były dobrze zabezpieczone. Uczulmy sąsiadów na problem zamykania głównych drzwi prowadzących do piwnicy i hali.
- Jeśli taką posiadamy, to zachowajmy kartę gwarancyjną roweru czy hulajnogi, a jeśli już jej nie mamy, to sfotografujmy swój jednoślad i spiszmy jego numer fabryczny, nazwę i cechy szczególne. Te dane znacznie ułatwią policjantom odzyskanie sprzętu w przypadku jego kradzieży - podpowiada sierż. Aldona Domaszk, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Kartuzach. - Jeżeli posiadamy drogi sprzęt, to warto zastanowić się nad jego ubezpieczeniem przed kradzieżą. O ile to możliwe, zostawiajmy nasz pojazd w miejscach objętych monitoringiem. Kamery odstraszają złodziei, a w przypadku kradzieży policja będzie dysponować zapisem wideo z nagraniem zdarzenia.
Najprostsze metody zabezpieczenia jednośladu przed kradzieżą
- przemalowanie fragmentu jego ramy
- zaopatrzenie - zwłaszcza drogich pojazdów w tzw. tajnopis - specjalne znaki widoczne w promieniach ultrafioletowych
- Zakupienie solidnych, markowych zabezpieczeń, aby można było przypinać go do trwałego elementu np. budynku, znaku drogowego, parkometru czy balustrady
- łańcuch zabezpieczający zawsze przekładamy przez ramę roweru i tylne koło (nigdy tylko przez przednie koło)
- nie stosujmy, jako zabezpieczenie przed kradzieżą, cienkich linek czy delikatnych urządzeń, które można łatwo przeciąć
- pamiętajmy o tym, aby pozostawiając rower w miejscu ogólnodostępnym zdemontować zatrzaskowo mocowane oświetlenie i licznik.
Jak zabezpieczyć się przed kupnem kradzionego roweru/hulajnogi?
Kupując rower/hulajnogę, zwłaszcza używany, trzeba koniecznie sprawdzić jego numery fabryczne, które są zazwyczaj wybite na ramie i porównać je z podanymi w karcie gwarancyjnej - daje to pewność, że nie kupujemy roweru kradzionego.
- Jeżeli oferowana cena sprzedaży jednośladu wydaje nam się podejrzanie niska, rozsądne będzie zrezygnowanie z transakcji, bo możemy mieć do czynienia z tzw. opychaniem kradzionego, trefnego towaru - objaśnia Aldona Domaszk. - Decydując się na kupno roweru z tzw. drugiej ręki, jeżeli nie posiada on karty gwarancyjnej, należy odnotować w umowie kupna-sprzedaży jego numery fabryczne, które mogą okazać się przydatne przy ewentualnym zgłoszeniu kradzieży.
Jak dodaje rzeczniczka kartuskiej policji, bardzo dobrze jest sfotografować swój jednoślad oraz numer ramy, aby w przypadku jego kradzieży móc przekazać zdjęcie policjantom. Takie rowery są łatwiejsze do identyfikacji przez to, że policjanci rejestrują je w ogólnopolskiej policyjnej bazie danych i po kradzieżach są częściej odzyskiwane.
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?