Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kariera od A do Z. Rekrutacja do pracy powinna być oparta na czytelnych zasadach

Mateusz Tkarski
Kilka etapów rekrutacji pozwala kandydatowi i przyszłemu pracodawcy ocenić, czy wzajemnie spełniają swoje oczekiwania.

W Grupie GPEC proces rekrutacyjny jest przyjazny, zrozumiały, oparty na jasnych i prostych zasadach. Tylko wtedy obydwie strony - przyszły pracodawca i pracownik - będą mogły jak najlepiej się poznać i podjąć decyzję, na której skorzystają obydwie strony.

- Proces rekrutacji w Grupie GPEC jest wielostopniowy, podzielony na kilka etapów. Po pierwsze, trzeba znaleźć odpowiednie dla siebie ogłoszenie i wysłać CV. Wszystkie informacje na temat aktualnych postępowań rekrutacyjnych są na bieżąco publikowane na stronie GPEC w zakładce „kariera” - mówi Marek Mikucki, kierownik działu personalnego w GPEC. - Jeżeli CV spełni wymogi formalne, to kandydat jest zapraszany na pierwszą rozmowę. Odbywa się ona w siedzibie Grupy GPEC i trwa zazwyczaj ok. 45 minut.

**Czytaj również:

Aplikujemy o pracę. Pierwszy krok - CV i rozmowa kwalifikacyjna

**

W kolejnym etapie kandydaci ubiegający się o pracę mogą otrzymać zadanie praktyczne do wykonania.

- Niekiedy, na niektóre stanowiska, prowadzony jest Assessment Center, podczas którego sprawdza się kompetencje takie jak np.: spostrzegawczość, reakcję na nieoczekiwane sytuacje, zdolności przywódcze. Ostatni etap to propozycja współpracy. Warto dodać, że podczas wszystkich etapów kandydaci są informowani o kolejnych krokach procesu rekrutacyjnego - dodaje Marek Mikucki.

Początki kontaktów już w szkole

Ogłoszenie o pracę to oczywiście niejedyna droga naboru do pracy w Grupie GPEC. Firma od lat rozwija programy dla uczniów, zarówno szkół średnich, jak i uczelni wyższych. Każdego roku oferuje staż dla kilkudziesięciu studentów w różnych działach. Od 2012 roku do Grupy GPEC trafiło już ponad 100 stażystów.

- Co roku mamy średnio ok. 30 takich osób, a co piąta z nich zostaje z nami na stałe. Jest to bowiem jedna z najważniejszych zalet programu stażowego Grupy GPEC - poza okazją do nauki zawodu w praktyce, daje on również młodym ludziom szansę na stałą pracę - mówi Marek Mikucki. - W ubiegłym roku wdrożyliśmy, znany na całym świecie, program poleceń pracowników. Polega to na tym, że osoby zatrudnione w Grupie GPEC rekomendują kandydatów do pracy na odpowiednie stanowiska. Co ważne, nie jest to gwarancja zatrudnienia. Każdy zgłoszony w ramach tego programu kandydat bierze udział w procesie rekrutacyjnym na równych z innymi zasadach. Od stycznia 2017 r. zostało poleconych w ten sposób już ponad 30 kandydatów.

Rozmowa z kandydatem

Gdańska firma przykłada dużą wagę do przejrzystości procesu rekrutacji. Dlatego stworzyła zbiór zasad, jakimi kieruje się podczas naboru. Są one jednakowe na każde stanowisko - każdy kandydat przechodzi taki sam proces rekrutacyjny.

„Przewodnik po rekrutacji w Grupie GPEC” można znaleźć na naszej stronie w zakładce kariera.

- Zależy nam także na tym, żeby rozmowa kwalifikacyjna nie była dla ubiegającego się o pracę stresem. Dlatego za każdym razem staramy się budować przyjazną atmosferę takiego spotkania. Staramy się nie odpytywać, ale rozmawiać z kandydatami. Tylko w takiej atmosferze możemy poza kompetencjami ocenić prawidłowo także potencjał danej osoby - wyjaśnia Marek Mikucki. - Zależy nam także na tym, by decyzja o podjęciu z nami współpracy była podjęta świadomie, na podstawie jak najlepszych informacji. Dlatego na spotkaniu rekrutacyjnym otwarcie mówimy o stanowisku, na jakie aplikuje osoba, oraz szczegółowo przedstawiamy zakres przyszłych obowiązków.

W każdym takim spotkaniu zawsze bierze udział potencjalny bezpośredni przełożony. Jego zadaniem jest m.in. udzielenie pełnej informacji nie tylko na temat wspomnianych zadań związanych ze specyfiką konkretnego stanowiska, ale i opowiedzenie o całym dziale: czym się zajmuje, ile osób w nim jest, jakie stanowiska etc.

- Choć bardzo nam zależy, by osobę ubiegającą się o pracę zawsze poznać osobiście, to staramy się być elastyczni i oferujemy możliwość rozmowy przez elektroniczne kanały komunikacyjne, np. skype’a - podsumowuje Marek Mikucki.

Praca na Pomorzu. Sprawdź aktualne oferty zatrudnienia >>>

Staż pozwala zdobyć doświadczenie

Rozmowa z Izabelą Wójtowicz, stażystką w Centrum Usług Księgowych Grupy GPEC

Dlaczego zdecydowałaś się na udział w stażu?

Zdecydowałam się na udział, ponieważ chciałam rozwijać się w kierunku, który obrałam już parę lat temu, decydując się na rozpoczęcie studiów kierunkowych. Jest to dla mnie doskonała okazja do zdobycia praktycznego doświadczenia oraz do poznania siebie i swoich zawodowych możliwości.

Czego się uczysz, jakie masz zadania?

Wykonuję zadania związane bezpośrednio z moimi kwalifikacjami. Z dnia na dzień coraz pewniej poruszam się nie tylko po zagadnieniach związanych z księgowością, ale uczę się także mnóstwa rzeczy praktycznych, związanych z tak zwaną pracą biurową. Dodam od razu, że to wszystko nie jest zawsze tak łatwe, jakby to się mogło wydawać, ale na szczęście trafiłam do zespołu, który chętnie okazuje mi swoje wsparcie. Staż to nie tylko jednak konfrontacja zdobytej na uczelni wiedzy teoretycznej z codzienną praktyką zawodową. Rozwijam swoje umiejętności interpersonalne. Uczę się, jak współpracować z innymi oraz komunikować się. Kiedy i jak być asertywną.
Mam nadzieję, że umiejętności te okażą się pomocne w dalszej karierze. Staram się też obserwować, jak kształtują się relacje w dużej firmie i uczę się, jak się w niej sprawne poruszać.

Czy poleciłabyś udział w programach stażowych innym?
Zdecydowanie tak. To bardzo dobre rozwiązanie dla tych, którzy jeszcze nie mają doświadczenia w branży. Można nie tylko nauczyć się „paru rzeczy”, ale również poznać ciekawych ludzi i co ważne zyskać więcej pewności siebie.

Czytaj więcej:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki