Bo dzisiaj moja refleksja jest taka, że świętym zostanie ogłoszony człowiek, którego znaliśmy, słuchaliśmy i oglądaliśmy. To wszystko dzieje się za naszego życia.
Trudno uwierzyć, że za życia jednego człowieka może się tyle zdarzyć - wybór Polaka na Stolicę Piotrową, powstanie Solidarności, upadek komunizmu, wejście Polski do struktur Unii Europejskiej. We wszystkich tych wydarzeniach wielką, pozytywną rolę odegrał Jan Paweł II - papież dany nam na przełom tysiącleci. Papież, który mówił do nas i za nas. Papież, który uczył, żeby dbać o swoją tożsamość. Papież, który tłumaczył, co znaczy słowo "solidarność" - jeden z drugim, a nie jeden przeciw drugiemu.
Nigdy nie zapomnę spotkania z Janem Pawłem II na gdańskiej Zaspie 12 czerwca 1987 roku. Wówczas jako student miałem szczęście i wielki zaszczyt wręczać mu w imieniu Kaszubów replikę figurki Matki Boskiej Sianowskiej Królowej Kaszub. Nie zapomnę też tego, co powiedział dzień wcześniej na skwerze Kościuszki w Gdyni. Zwracając się do Kaszubów, odwiecznych gospodarzy tych ziem, prosił, aby strzegli tych wartości i tego dziedzictwa, które stanowią o ich tożsamości.
Uważam, że jego słowa wypowiadane podczas licznych pielgrzymek, a szczególnie tych na Pomorzu, oraz jego encykliki powinny być dla nas drogowskazem i wielkim zadaniem do wypełnienia. I tylko od nas zależy, co z nauczania polskiego papieża zostanie w nas. I co o tym wielkim pontyfikacie przekażemy następnym pokoleniom.
Bez precedensu jest też fakt kanonizacji dwóch papieży jednego dnia - Jana XXIII, który zwołał Sobór Watykański II i Jana Pawła II, który postanowienia soborowe wcielił w życie. Obu papieży połączyła wizja Kościoła otwartego na ludzi. I niech tak zostanie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?