Jak popularny "Grosik" tłumaczy blamaż w Danii? - Byliśmy słabsi w każdym elemencie. Za mało było zadziorności, zaangażowania, czyli elementów, których nigdy nie powinno brakować. My, Polacy, najpierw musimy walczyć, a dopiero później dokładać umiejętności - mówi piłkarz Hull City w rozmowie z "Przeglądem Sportowym".
Wśród kibiców panuje zażarta dyskusja na temat tego, jak traktować ranking FIFA. Polska zajmuje w nim piąte miejsce, co niekoniecznie stanowi odzwierciedlenie naszej siły. Zdaniem niektórych biało-czerwoni zbytnio zachłysnęli się wysoką pozycją w światowym rankingu. Zgadza się z tym Grosicki. - Czasem wrzucam do mediów społecznościowych wpisy, że czujemy się dumni jako piąta drużyna w rankingu FIFA. Ale nie jesteśmy piątą siłą świata. Musimy zejść na ziemię. Po tym 2:1 z Armenią szybko się obudziliśmy i mam nadzieję, że teraz będzie tak samo - twierdzi.
Przypomnijmy, że jesienią zeszłego roku Polska mocno męczyła się na PGE Narodowym z Armenią, po zwycięstwo sięgając w ostatniej minucie po bramce Roberta Lewandowskiego. Po tamtym meczu na biało-czerwonych spadła ogromna fala krytyki, ale nasi piłkarze zareagowali na nią pozytywnie i od tamtego momentu pewnie wygrali trzy kolejne mecze eliminacji mistrzostw świata 2018. Oby tym razem reakcja na słaby mecz i krytykę była taka sama.
Początek meczu z Kazachstanem dziś o godz. 20.45.
Źródło: "Przegląd Sportowy"
Mecz z Kazachstanem szansą Polaków na odrodzenie: Nie możemy przekreślać dorobku, który uzbieraliśmy w ciągu ostatnich dwóch lat
TVN24/x-news
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?