Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

KALENDARZ "POMORZE - REGION WOLNOŚCI". Upamiętniamy naszą drogę do wolności

Mariusz Szmidka, redaktor naczelny "Dziennika Bałtyckiego"
Skuta lodem Motława. Zdjęcie wykonane między 1920 a 1939 rokiem/źródło: Narodowe Archiwum Cyfrowe
Skuta lodem Motława. Zdjęcie wykonane między 1920 a 1939 rokiem/źródło: Narodowe Archiwum Cyfrowe Narodowe Archiwum Cyfrowe
Nasz osobliwy kalendarz pt. „Pomorze - region wolności”, który dzisiaj - ostatniego dnia 2018 roku - dołączamy do części nakładu „Dziennika Bałtyckiego” ma upamiętnić naszą, pomorską drogę do wolności. Unikatowymi zdjęciami ważnych miejsc, wydarzeń oraz ludzi przywołujemy wspomnień czar i podkreślamy, że jako Pomorzanie jesteśmy dumni z naszej tatczëzny, dumni z tego, co osiągnęliśmy w ostatnich stu latach.

Pomorze to region wolności, tu wszystko się zaczęło. Pomorze to europejski region, który tętni życiem i dynamicznie się zmienia. Ale obok nowoczesności wciąż czuć tutaj polską historię. Warto przypomnieć te najważniejsze wydarzenia, które dzisiaj są fundamentem naszej wolności.

Niełatwy wybór

Zdjęcia, które ilustrują poszczególne miesiące naszego kalendarza na rok 2019 mają charakter dokumentacyjny, edukacyjny i poznawczy. Wybraliśmy dwanaście historycznych i najbardziej niezwykłych fotografii. Jest m.in. zdjęcie z 1920 roku dokumentujące jak Błękitna Armia gen. Józefa Hallera zaczęła przejmować nasze ziemie, realizując misję przywrócenia Pomorza Polsce. Jest zdjęcie z 1929 roku pokazujące polskich marynarzy na krążowniku ORP „Bałtyk”. Jest wreszcie zdjęcie Dworca Morskiego i Magazynu Tranzytowego w Gdyni z roku 1936. Dworzec ten pełnił wtedy rolę bazy pasażerskiej floty transatlantyckiej obsługującej linie nowojorską i południowoamerykańską. Nie mogło zabraknąć zdjęć dokumentujących Porozumienia Sierpniowe z roku 1980, pielgrzymkę pierwszego papieża Polaka Jana Pawła II na Pomorze w czerwcu 1987 roku, czy pierwsze częściowo wolne wybory z 4 czerwca 1989 roku. Wspominać tamte czasy walki o swobody demokratyczne, masowego ruchu społeczno-politycznego „Solidarność” i obalenia komunizmu - to jakby dotykać świętości.

Mariusz Szmidka: Niech ten kalendarz będzie dla Państwa symbolem trudnej, ale i skutecznej pomorskiej drogi do niepodległości

KALENDARZ

Kluczowe daty

Jestem wdzięczny Opatrzności Bożej, że w odpowiednim czasie miałem szczęście poznać wartościowych ludzi, którzy ukształtowali moje postrzeganie świata i spowodowali, że świadomie znalazłem się wtedy po stronie walczących o przestrzeń wolności.

4 czerwca 1989 roku jest datą, która winna łączyć, a nie dzielić. To doświadczenie, bogactwo i święto nas wszystkich, którego nikt nie powinien zawłaszczać ani upolityczniać. W tamtych pierwszych częściowo wolnych wyborach do Sejmu i Senatu skreśliliśmy tych, którzy przez lata pilnowali, by komunizmowi nic się nie stało. Którzy rządzili tak, że półki sklepowe były puste, którzy ograniczali przestrzeń wolności, swobody demokratyczne, zakazywali prawa do krytyki. Którzy nie pozwalali nam wyjeżdżać na zachód, mówić w szkołach o Katyniu, zrzeszać się robotnikom w wolne od władzy związki zawodowe, chodzić służbom mundurowym do Kościoła, wydawać prasy, a nawet mówić w szkole po kaszubsku. Przyznaję, że wspieranie tego wielkiego buntu społecznego sprzeciwiającego się ograniczaniu swobód obywatelskich - było dla mnie niezwykłym doświadczeniem.

Włączyłem się w akcje kolportowania ulotek, czytania ukradkiem książek o Kołymie, Piłsudskim, Katyniu, słuchania Radia Wolna Europa, a na studiach - do udziału w strajku studenckim na Wydziale Humanistycznym Uniwersytetu Gdańskiego w 1988 roku zorganizowanym przez Niezależne Zrzeszenie Studentów. Pamiętam narastający opór wobec tamtego systemu totalitarnego i strach przed ZOMO-wcami, którzy ganiali niesfornych młodych opozycjonistów wokół dworców PKS i PKP w Gdańsku.

Nigdy nie zapomnę dnia 12 czerwca 1987 roku, czyli spotkania Jana Pawła II z mieszkańcami Pomorza na gdańskiej Zaspie. A to dlatego, że jako student i reprezentant młodej inteligencji kaszubskiej, prezes Klubu Studenckiego „Pomorania” miałem to szczęście podczas mszy św. wręczać Ojcu Świętemu dar Kaszubów - replikę figurki Matki Boskiej Sianowskiej Królowej Kaszub.

To było spotkanie wyjątkowe i historyczne, które miało znaczący wpływ na moje życie. Dla nas Kaszubów słowa Jana Pawła II wypowiedziane dzień wcześniej w Gdyni: „Strzeżcie tych wartości i tego dziedzictwa, które stanowią o Waszej tożsamości” oraz msza na Zaspie były jednymi z największych wydarzeń w dziejach. Bo przecież Ojciec Święty podkreślił naszą tożsamość, nasze trwanie nad Bałtykiem od setek lat, naszą rolę jako gospodarza tej pomorskiej ziemi.

Ale przede wszystkim papież nakreślił wtedy, 12 czerwca 1987 roku, wszystkim Polakom bezpieczną drogę do wolności. W Gdańsku - bastionie zdelegalizowanej wówczas „Solidarności” - wyjaśnił istotę solidarnego działania, które musi być oparte na miłości. Mówił o międzyludzkiej solidarności, o konieczności współdziałania. Dzięki takim niesamowitym spotkaniom, poznaniu wielkich i wartościowych ludzi, niezależnemu ruchowi „Solidarność” - system totalitarny upadł. Otworzyły się drzwi do wolności, zwłaszcza dla ludzi mojego pokolenia. Uzmysłowiłem sobie wówczas, że żyjemy w niesamowitym czasie, i że historia nagle przyśpiesza, że Ojciec św. wywiera na nią przeogromny wpływ.

Misję przywrócenia Pomorza Polsce powierzono generałowi Józefowi Hallerowi. Błękitna Armia już w styczniu zaczęła przejmować te tereny. Na zdjęciu wkroczenie
Misję przywrócenia Pomorza Polsce powierzono generałowi Józefowi Hallerowi. Błękitna Armia już w styczniu zaczęła przejmować te tereny. Na zdjęciu wkroczenie wojsk polskich do Pucka, gdzie 10 lutego 1920 roku nastąpił symboliczny akt zaślubin Polski z morzem/źródło: Narodowe Archiwum Cyfrowe Narodowe Archiwum Cyfrowe

Niepodległej

Dzisiaj, w wolnej Polsce, jako dziennikarze tworzący największą na Pomorzu gazetę regionalną, swoimi historycznymi projektami i tekstami doceniamy wagę społeczności lokalnych w kształtowaniu wspólnoty i postaw obywatelskich. Dlatego tak mocno włączyliśmy się w obchody 100-lecia odzyskania przez Polskę niepodległości. Mam nadzieję, że w ten sposób choć trochę przyczyniliśmy się do większej identyfikacji społeczności lokalnych z historią swojej małej tatczëzny, i jej znaczeniem dla procesu budowy Niepodległej Ojczyzny.

My na Pomorzu będziemy świętować ten jubileusz 100-lecia Niepodległej co najmniej do 10 lutego 2020 roku, czyli do setnej rocznicy zaślubin Polski z morzem. Bo przecież nasze ziemie, Pomorze - zostało przyłączone do macierzy dwa lata później w roku 1920. W walce o pomorskość tych ziem swój wielki udział mają też Kaszubi, m.in. Antoni Abraham i Tomasz Rogala, którzy zostali oddelegowani na konferencję pokojową w Wersalu w 1919 roku, gdzie domagali się przyłączenia Kaszub do Polski. Użyli oni siły argumentu. Dowodem polskości ziem kaszubskich była książka telefoniczna Kościerzyny potwierdzająca, że mieszka tam więcej ludzi o nazwisku polskim niż niemieckim.

Będziemy wracać do tego tematu, tych niezwykłych postaw odważnych mieszkańców pomorskich ziem także w nowym 2019 roku. Mówienie o naszej drodze do wolności jest niezwykle ważne, bo w sposób skuteczny oddziaływuje na świadomość, zwłaszcza młodszego pokolenia. I skłania do refleksji. Choćby takiej, że mimo prześladowań ze strony zaborców i klęsk powstańczych naród polski wytrwał, zachował swój język ojczysty, obyczaje, religię. A w listopadzie 1918 roku doczekał odrodzenia Rzeczypospolitej i odzyskania niepodległej Ojczyzny.

To dlatego redakcja nasza przez cały 2018 rok angażowała się w projekt Niepodległa. Oprócz licznych tekstów, wywiadów na temat naszej polskiej drogi do niepodległości, wydaliśmy śpiewnik i płytę z pieśniami patriotycznymi w wykonaniu Cappelli Gedanensis, zorganizowaliśmy koncert pieśni patriotycznych w Filharmonii Kaszubskiej w Wejherowie. A dzisiaj dołączamy do „Dziennika Bałtyckiego” niezwykły kalendarz niepodległościowy pt. „Pomorze - region wolności” z urzekającymi czarno-białymi zdjęciami z najważniejszych wydarzeń na Pomorzu. W ten sposób czcimy powrót Polski na mapę świata po 123 latach niewoli i nadajemy tej rocznicy wymiar edukacyjny i patriotyczny.

Niech ten kalendarz będzie dla Państwa symbolem trudnej, ale konsekwentnej i skutecznej pomorskiej drogi do niepodległości. Niech będzie też zachętą do sięgania do korzeni, poznawania historii własnej rodziny, miasta, regionu, kraju i zachowywania wszelkich pamiątek, w tym zdjęć dla następnych pokoleń. Bo to także stanowi o naszej pomorskiej tożsamości.

Minister komunikacji Belgii Maurice Lippens (czwarty z lewej) w towarzystwie ministra przemysłu i handlu Polski Eugeniusza Kwiatkowskiego (czwarty z
Minister komunikacji Belgii Maurice Lippens (czwarty z lewej) w towarzystwie ministra przemysłu i handlu Polski Eugeniusza Kwiatkowskiego (czwarty z prawej), posła nadzwyczajnego i ministra pełnomocnego Polski w Belgii Tadeusza Jackowskiego (trzeci z lewej), dyrektora Departamentu Morskiego Ministerstwa Przemysłu i Handlu Teodozego Nosowicza (trzeci z prawej) podczas zwiedzania Gdyni. Rok 1930/źródło: Narodowe Archiwum Cyfrowe Narodowe Archiwum Cyfrowe

Pielęgnujmy tradycję

Mam nadzieję, że wzorem Ojców Niepodległości - Józefa Piłsudskiego, Romana Dmowskiego, Ignacego Paderewskiego, Wincentego Witosa, Wojciecha Korfantego i Ignacego Daszyńskiego - Polacy porzucą spory. Bo nic nie jest nam dane raz na zawsze. Pielęgnujmy to nasze wspólne doświadczenie, naszą tradycję, wartości, które stanowią o naszej tożsamości i przekazujmy je następnym pokoleniom.

Dzisiaj, kiedy mamy wolny kraj, najlepszy patriotyzm powinien się przejawiać w szacunku do drugiego człowieka, identyfikacji z miejscem swojego zamieszkania, kupowaniem rodzimych produktów (choć nie wbrew cenom i jakości), braniu udziału w wyborach, radowaniu się z niepodległości. Warto uwierzyć, że potrafimy jednak coś tworzyć w pokoju i cieszyć się z odzyskanej wolności.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki