Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

KALENDARZ "POMORZE - REGION WOLNOŚCI". Czerwiec: Wybory, które zaskoczyły wszystkich

Tomasz Rozwadowski
Powszechnie za początek końca rządów komunistów w Polsce uważa się tzw. wybory kontraktowe 1989 r. , które odbyły się w dwóch turach, 4 i 18 czerwca.

Ordynacja wyborcza zaprojektowana przy Okrągłym Stole ustalała z góry podział miejsc w Sejmie PRL X kadencji (65 proc. dla PZPR i jej sojuszników, 35 proc. dla bezpartyjnych; wybory do Senatu były całkowicie wolne) i zakładała głosowanie większościowe.

Aby zdobyć mandat, należało uzyskać poparcie bezwzględnej większości głosujących. Jeśli do danego mandatu w pierwszym podejściu żaden z kandydatów nie uzyskałby takiego wyniku, musiała zostać przeprowadzona druga tura, już tylko z dwoma kandydatami. Powtórnego głosowania nie przewidziano jedynie dla listy krajowej, z której miało pochodzić 35 posłów (i tyle znalazło się na niej nazwisk) z puli partyjno-rządowej.

Rok 1989. 4 czerwca w Polsce odbyły się pierwsze częściowo wolne wybory do parlamentu po II wojnie światowej. Zakończyły się one zwycięstwem opozycji solidarnościowej i dały początek do obalenia komunizmu w Polsce. Na zdjęciu wówczas już pełnoletnie, głosujące w wyborach pierwsze w Polsce i nieliczne na świecie pięcioraczki gdańskie: Agnieszka, Ewa, Adam, Piotr i Roman Rychertowie.

Pierwszy ważny sygnał

W głosowaniu 4 czerwca 1989 r., przy nieco ponad 60 proc. frekwencji, bezwzględną większość uzyskało 160 kandydatów strony solidarnościowej do Sejmu i 92 do Senatu oraz tylko pięciu przedstawicieli „koalicji”, ubiegających się o miejsca w ławach sejmowych. O ostatni mandat do obsadzenia z puli dla bezpartyjnych w Sejmie oraz brakujących osiem mandatów w Senacie kandydaci opozycji mieli ubiegać się w drugiej turze wyborów - 18 czerwca. Przepadła prawie cała (za wyjątkiem dwóch osób) lista krajowa, co postawiło pod znakiem zapytania kwestię obsady 33 miejsc sejmowych i jednocześnie zachowania proporcji podziału miejsc w parlamencie, określonych w okrągłostołowym kontrakcie. W głosowaniu 18 czerwca 1989 r. wzięło udział zaledwie 25,5 proc. uprawnionych. Oznaczało to, że kandydaci wybrani tego dnia, a więc niemal wszyscy reprezentujący „koalicję”, dysponują znacznie słabszym mandatem od parlamentarzystów, którzy uzyskali miejsca w Sejmie i Senacie już po pierwszym głosowaniu. Frekwencja była wyższa od średniej krajowej tam, gdzie w drugiej turze brali udział reprezentanci KO i gdzie opozycja opowiedziała się za którymś z kandydatów „koalicyjnych”.

Spośród nieobsadzonych mandatów z puli dla bezpartyjnych niemal wszystkie objęli przedstawiciele strony solidarnościowo-opozycyjnej. Jedyny wyjątek zaistniał w Pile, gdzie mandat senatora uzyskał bezpartyjny, acz cieszący się poparciem PZPR przedsiębiorca Henryk Stokłosa.

Do sejmu kontraktowego z województwa gdańskiego ze strony solidarnościowej dostali się wtedy Jan Krzysztof Bielecki i Jacek Merkel z Gdańska, Krzysztof Dowgiałło i Czesław Nowak z Gdyni, Antoni Furtak z Wejherowa i Olga Krzyżanowska z Tczewa. Lech Wałęsa, mimo różnych apeli ze strony członków KO, odmówił ubiegania się o miejsce w parlamencie, twierdząc, „że są inni, lepiej nadający się do tej roli“. W przypadku wyborów do Senatu w naszym regionie bezapelacyjnie zwyciężyli Bogdan Lis i Lech Kaczyński.

Nowa sytuacja

Skala zwycięstwa opozycji solidarnościowej i jednoczesny stopień klęski komunistycznej władzy doprowadziły do powstania całkowicie nowej sytuacji politycznej. W ich wyniku, a zwłaszcza wobec upadku listy krajowej, poza parlamentem znalazła się większość czołowych postaci obozu władzy. Przywódca komunistów, Wojciech Jaruzelski, został ostatecznie wybrany na urząd prezydenta przez Zgromadzenie Narodowe większością jednego głosu. Jednak zaproponowany przez niego na premiera Czesław Kiszczak z PZPR nie zdołał utworzyć gabinetu. Umożliwiło to zawiązanie koalicji pomiędzy OKP a ZSL i SD, a następnie powołanie pierwszego niekomunistycznego rządu, na czele którego stanął wywodzący się z „Solidarności” Tadeusz Mazowiecki. Wybory czerwcowe również na arenie międzynarodowej są uznawane za sygnał dla innych narodów Europy Środkowo-Wschodniej.

Ważny 1989 rok

Po wyborach czerwcowych
Wyłoniony w ich wyniku parlament jeszcze w tym samym roku dokonał kolejnej nowelizacji konstytucji, m.in. wykreślając postanowienia o kierowniczej roli PZPR oraz zmieniając nazwę państwa z Polska Rzeczpospolita Ludowa na Rzeczpospolita Polska.

KALENDARZ

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki