Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kajko i Kokosz w nowym stylu, czyli trochę o reaktywacji słynnej serii Janusza Christy. Rozmawiamy z autorami | ZDJĘCIA, PLANSZE

Grażyna Antoniewicz
Nowe komiksy to „Obłęd Hegemona”, „Rozróby i romanse” oraz „Łamignat straszliwy”.
Nowe komiksy to „Obłęd Hegemona”, „Rozróby i romanse” oraz „Łamignat straszliwy”. mat. prasowe
Na świecie od dawna kontynuuje się kultowe serie komiksowe, w Polsce takie projekty są jeszcze mało popularne. Na szczęście się udało. Długo musieliśmy czekać na reaktywację słynnej serii Janusza Christy „Kajko i Kokosz”. Tomasz Kołodziejczak, redaktor naczelny „Klubu Świata Komiksu” szukał bowiem godnych następców, którzy nie będą kopiować Janusza Christy, lecz stworzą kontynuację przygód Kajka i Kokosza w duchu opowieści mistrza. I znalazł!

Nie lada wyzwanie - znaleźć następców Janusza Christy

Znalezienie twórców, którzy potrafiliby zbudować historie tak, aby były oryginalne, zabawne, a jednocześnie zadowoliły fanów, okazało się nie lada wyzwaniem. Kiedy wreszcie, we wrześniu 2016 roku wystartowała oficjalna kontynuacja, czyli albumy zawierające po kilka krótkich historyjek różnych autorów rozpętała się burza.

Fanatyczni wielbiciele Christy krytykowali, złoszcząc się, że to nie ta kreska, nie ten dowcip, że to profanacja, itd. Inni cieszyli się z ponownych spotkań ze smokiem Milusiem, Zbojcerzami, Kasztelanem Mirmiłem i Babką Jagą, zaakceptowali nowych twórców. Ukazały się więc kolejne komiksy nowych twórców.

Zobacz szpiega bohatera na kartach komiksu

Tworzone są w rozmaitych stylach, a ich głównymi bohaterami są często długoplanowe postacie oryginalnych serii. Stanowią kontynuację, zarówno w warstwie fabularnej, jak i plastycznej, wykreowanego przez Janusza Christę świata słowiańskich wojów, nie zaś jego humorystyczną parodią. Twórcami historyjek są: Maciej Kur, Piotr Bednarczyk, Sławomir Kiełbus, Tomasz Samojlik, Norbert Rybarczyk i Krzysztof Janicz, czyli Kapral (współtwórca najsłynniejszego bloga o twórczości Janusza Christy „Na plasterki”). W tym gronie pojawiła się też kobieta Magdalena Kania.

Nowe komiksy, czyli Obłęd Hegemona”, „Rozróby i romanse” oraz „Łamignat straszliwy”

Nowe komiksy to „Obłęd Hegemona”, „Rozróby i romanse” oraz „Łamignat straszliwy”. Recenzenci i czytelnicy na forach internetowych kłócili się zażarcie, a gdy ukazał się „Obłęd Hegemona” pisali: „Po pierwsze, bardzo inteligentne i utrzymane w duchu oryginalnych opowieści Janusza Christy scenariusze, w których ładnie mieszają się komizm sytuacyjny z charakterystycznym dla serii absurdem (...).

„Lektura kolejnych historyjek natychmiast dała mi poczucie rozmowy z dawno niewidzianymi przyjaciółmi, a poczucie lekkiego dyskomfortu estetycznego zniknęło. Eksperyment uważam więc za ryzykowny, acz udany" - zapewniał w „Do rzeczy” Piotr Gociek.

„Na fali nostalgii do lat 70-80 nie tylko dzieciaki chętnie sięgną po „Obłęd Hegemona”, album rozpoczynający cykl Egmontu „Kajko i Kokosz. Nowe przygody”. W środku znajdziemy cztery historie. Każda z nich trzyma się czcionki i „grzecznego” sposobu kadrowania znanego z oryginału, ale tylko pierwsza - tytułowy „Obłęd Hegemona” duetu Maciej Kur/ Sławomir Kiełbus jest narysowana w stylu Christy, pozostałe" - po swojemu- pisał recenzent w „Polityce”.

Historie z komiksów: Szef Zbójcerzy Hegemon i jego ludzie nie ustają w wysiłkach, by znaleźć sposób na podbicie Mirmiłowa

Tak samo jak pierwszy tom „Łamignat straszliwy” zawiera cztery komiksy stworzone przez ten sam zespół twórców. Szef Zbójcerzy Hegemon i jego ludzie nie ustają w wysiłkach, by znaleźć sposób na podbicie Mirmiłowa, wpada na coraz fantastyczniejsze pomysły, z których każdy kończy się jednakowo - wielkim laniem.

Pierwsza historyjka „Słoń a sprawa zbójcerska” opowiada o zachciance Hegemona, który tak samo jak starożytni wodzowie, chce mieć słonia. Jest i historia o Łamignacie, który zaczął... porywać młode dziewczyny, a „Instytut Badania Smoków” opowiada o przyjeździe do Mirmiłowa pracownika instytutu, który zamierza zbadać Milusia.

W „Rozróbach i romansach” znajdziemy aż siedem nowych historyjek, w których pojawiają się bohaterowie stworzeni przez Janusza Christę. Zbójcerze wreszcie wybiorą się na zasłużone wakacje, a także wymyślą nowy, wspaniały podstęp. Łamignat będzie siał postrach na ziemiach Gromihorda. Woj Wit wyruszy na pełną niebezpieczeństw wyprawę. Mirmił, który waha się między uczczeniem rocznicy z Lubawą a zabawą z Wojmiłem, jego bratem. Kokosz zaś odkryje w sobie wielki talent. Powracają w nich starzy bohaterowie rozbójnik Łamignat i jego ukochana żona Jaga, fajtłapowaci Zbójcerze na czele z Hegemonem, niesforny smok Miluś, a także sami tytułowi bohaterowie, lecz w dziecięcej postaci.

W Nowych Przygodach czytelnicy znajdą wszystko to, za co kochali Janusza Christę - czary, bijatyki i humor. A także wiele nowych pomysłów, zarówno rozwijających stare wątki, jak i poszerzających świat znany z niezapomnianych opowieści Janusza Christy.

Któż z nas z zapartym tchem nie śledził przygód dzielnych wojów Mirmiła, Kajka i Kokosza. Dobrani na zasadzie przeciwieństwa bohaterowie pojawiali się już wcześniej zarówno w filmie, jak i w animowanych bajkach. Jednak trzeba było kreski Janusza Christy, żeby historia o Kajku i Kokoszu stała się arcydziełem komiksu. Trzeba było jego humoru, doskonałego scenariusza. Czy następcy mistrza z Sopotu okażą się równie utalentowani? Czas pokaże.

Rozmowa z Krzysztofem Janiczem: Napisałem prequel, czyli komiks o dzieciństwie Kajka i Kokosza

Dlaczego warto śledzić #nowe przygody Kajko i Kokosza?
Choćby po to, żeby zobaczyć, co współcześni twórcy potrafią wyciągnąć ze świata stworzonego przez Christę. Czasami trafiają się tu naprawdę ciekawe pomysły i rozwiązania graficzne. Na przykład w najnowszym tomiku komiks o woju Wicie napisany jest wierszem. Christa sam by tego nie zrobił, ale koncepcja ta idealnie pasuje do bohatera.

Jakie to uczucie tworzyć kontynuację przygód dzielnych wojów?
Nie wiem, bo nigdy nie stworzyłem kontynuacji - napisałem prequel, czyli komiks o dzieciństwie Kajka i Kokosza. Niestety, postawiona przeze mnie teza, że Kajko jest tak cholernie szlachetny, bo urodził się jako dobry skrzat, a człowiekiem stał się na skutek czarów, nie spotkała się ze zrozumieniem fanów.

Kogo Pan woli: Kajka czy Kokosza?
Moim ulubieńcem jest Kapral. Najśmieszniejsze albumy Christy to te, w których Kapral grał drugie skrzypce, czyli „Festiwal czarownic” i „Dzień Śmiechały”. Ja w ogóle mam słabość do szubrawców i szwarccharakterów. Bez nich Kajko i Kokosz wiedliby beznadziejnie nudne życie, a Christa nie miałby o czym pisać.

Mierzenie się z legendą. Rozmowa z Maciejem Kurem, autorem scenariuszy

Czym są nowe przygody Kajka i Kokosza?
Są listem miłosnym dla miłośników twórczości Janusza Christy. Pełno w nich oczek i żartów, które docenią starzy fani, zarazem są pisane we współczesnym duchu. Jako złotą zasadę tworzymy historie, które wiernie trzymają się świata słowiańskich wojów.

Pojawiają się nowe postacie.
W nowy tomie „Rozróby i Romanse” mogłem skupić się na mniej używanych bohaterach serii, jak Woj Wit, Wojmił (brat Mirmiła) czy wódz Wikingów Yarl Bjorn, którego uczyniłem rywalem dla Zbójcerzy. Pojawiają się też nowe postacie jak trójka rozbójniczek, które prześladują Woja Wita, choć ich imiona są ukłonem do komiksu Christy. Poznajemy też groźnego wojownika Gromihorda, który powstał jako przeciwieństwo poczciwego Zbója Łamingata. We wcześniejszym tomie mieliśmy diaboliczną Zmierz-chnicę, która knowała, jak zdobyć skarb przodków Kasztelana Mirmiła. Lubię tworzyć nowe postacie, jednak na pierwszym miejscu skupiam się na bohaterach Janusza Christy. Staram się stawiać ich w nowych sytuacjach, takich by mieli okazję zabłysnąć z zupełnie nowej strony i pokazać coś nowego.

Mierzenie się z legendą Christy jest wielkim wyzwaniem.
Tak, ale to też ogromna frajda. Snucie komediowo-przygodowych historii sprawia mi przyjemność, ale możliwość pisania ich z tymi bohaterami to dodatkowy smaczek. Mam zasadę, że daję z siebie 200 procent albo w ogóle. W przypadku „Opowieści z Mirmiłowa” jest to 500 procent, bo nie chcę nikogo zawieść. Kajko i Kokosz są naszym dobrem narodowym i trzeba je godnie reprezentować.

od 12 lat
Wideo

Stellan Skarsgård o filmie Diuna: Część 2

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki