1 kwietnia rozmawiać na temat wspólnej taryfy będą samorządowcy oraz szefowie ZTM Gdańsk, ZKM Gdynia i MZK Wejherowo, które należą do Metropolitalnego Związku Komunikacyjnego Zatoki Gdańskiej.
Wspólna taryfa zakłada m.in. wprowadzenie w całej aglomeracji identycznych biletów jednorazowych (za 2,50 zł na linie zwykłe), a także biletów czasowych, które dziś są dostępne tylko w Gdańsku. Zrewolucjonizowana ma być oferta biletów okresowych - podróżny będzie sobie mógł kupić np. bilet miesięczny tylko na teren Gdańska i Żukowa, Gdyni, Rumi i Kosakowa bądź tylko Kolbud (kombinacji będzie kilkadziesiąt). Gdańsk wycofa bilety okresowe na określoną liczbę przystanków.
Maciej Lisicki, wiceprezydent Gdańska, mówi, że taryfa metropolitalna może jego zdaniem napotkać na opór Wejherowa, gdzie musiałaby odbyć się w krótkim czasie druga już podwyżka cen biletów. Lisicki mówi, że - jeśli Wejherowo nie będzie na razie pomysłowi przychylne - to Gdańsk będzie chciał na razie wprowadzić taryfę metropolitalną wespół z Gdynią.
Do tego potrzebna byłaby zgoda rad miast. - Projekt zmiany taryfy jest w tym momencie konsultowany przez związki i może trafić pod obrady naszej rady na kwietniowej sesji. To pozwalałoby na wprowadzenie wspólnej taryfy w czerwcu - mówi Lisicki.
Prof. Olgierd Wyszomirski, szef ZKM Gdynia, zwraca uwagę, że w Gdyni podobny projekt uchwały nie jest przygotowany. ZKM czeka na dyskusję nad wspólną taryfą, która ma się odbyć 1 kwietnia. Dopiero później powstanie uchwała, która trafi najpierw do związkowców, a potem do radnych.
- Może się to stać nie wcześniej niż na sesji majowej. Superoptymistyczny termin na wprowadzenie wspólnej taryfy to lipiec - ocenia Wyszomirski.
Marek Stępa, wiceprezydent Gdyni, mówi, że nie przywiązuje wielkiej wagi do tego, od którego miesiąca wspólna taryfa będzie obowiązywać. Dodaje, że Gdańsk, Gdynia i Wejherowo są "prawie dogadane" w sprawie wspólnej taryfy, a rozbieżności dotyczą m.in. zakresu ulg.
- Jest duża szansa, że 1 kwietnia osiągniemy porozumienie - mówi Stępa.
Uchwały rad nie wprowadzą biletu metropolitalnego, lecz jedynie ujednolicą taryfy ZTM Gdańsk, ZKM Gdynia i MZK Wejherowo. Krótko mówiąc, każdy z organizatorów przewozów posiadałby swoje bilety, ale byłyby one wzajemnie honorowane.
- Przejechanie na jednym bilecie czasowym np. z Gdańska przez Sopot do Gdyni oczywiście będzie możliwe - zapowiada Marek Stępa.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
