Juwenalia Gdańskie w deszczu
Pomimo niesprzyjającej pogody, Juwenalia Gdańskie szybko zapełniły się młodymi, spragnionymi wrażeń ludźmi. Wszyscy już od pierwszych chwil trwania imprezy zaczęli korzystać z pozakoncertowych atrakcji Juwenaliów. Największa kolejka ustawiła się do Strefy Brokatu, gdzie festiwalowicze mogą przez cały czas urozmaicać swój look szalonym makijażem i błyszczącymi dodatkami.
Ci, którzy wciąż jeszcze zastanawiają się nad kierunkiem studiów mogą podjąć decyzję właśnie na Juwenaliach. W Strefie Studenta czekają reprezentanci największych gdańskich uczelni, którzy gotowi są służyć kandydatom radą i pomocą.
Poza tym, na terenie imprezy każdy może założyć Kartę Mieszkańca lub zapisać się do DKMS. Nie wspominając o bogatej strefie gastronomicznej, gdzie głodni imprezowicze mogą pożywić się klasykami street foodu.
Juwenalia Gdańskie - Monika Brodka
Jako pierwsza chwilę po godzinie 17.00 wystąpiła Monika Brodka. Wokalistka znana ze swoich radiowych hitów zaskoczyła fanów zupełnie nową, elektroniczną odsłoną. Zagrała kilka numerów z ostatniej płyty "Sadza", a na bis wykonała covery klasyków sprzed lat.
Uczestnicy Juwenaliów zdecydowanie pokochali nową Brodkę i bawili się świetnie (nawet w strugach deszczu).
Juwenalia Gdańskie - Nocny Kochanek
Po lekko nostalgicznej Brodce przyszedł czas na coś dla fanów mocnego brzmienia. Zanim jeszcze na scenie pojawił się zespół Nocny Kochanek, fani już tańczyli w tłumie pod sceną m.in. do kawałków ACDC.
Nocny Kochanek zdecydowanie rozgrzał publiczność nie tylko płomieniami buchającymi ze sceny, ale również energią, która udzieliła się wszystkim w ten chłodny wieczór.
Juwenalia Gdańskie - Michał Wiśniewski
Kolejny punkt programu - Michał Wiśniewski. Wielu studentów twierdziło, że to właśnie na jego występ czekają najbardziej. Zaangażowanie fanów wyraźnie było widać podczas koncertu Wiśniewskiego o 21.00. Pod sceną zebrał się największy dotychczas tłum. Artysta mimo wielu lat w branży nie traci werwy i na scenie czuje się jak ryba w wodzie.
Pomiędzy swoimi największymi hitami opowiadał żarty i historie z życia. Mówił również o żonie, która długie lata spędziła mieszkając na gdańskiej Oliwie. Niedługo później na scenie pojawiła się i ona - Anna Świątczak z utworem "zastrzel mnie".
Z Gwiazdami - Magdalena Ogórek - zapowiedź
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?