Jutrzenka k. Bytowa: Ciężarówka omal nie wjechała w dzieci

Na tym się jednak sprawa nie kończy. Do kolizji doszło w czwartkowy poranek we wsi, której mieszkańcy jeszcze kilka dni temu zapowiadali zorganizowanie blokady drogi. Miejscowi żądają fotoradaru, a wypadek tira jest dla nich koronnym argumentem.

- To zdarzenie jest kolejnym dowodem na to, że w naszej miejscowości fotoradar jest po prostu potrzebny. Od wielu lat walczymy także o chodnik. Bezskutecznie, a zagrożenie, jak widać, jest realne - mówi Iwona Reca, mieszkanka Jutrzenki, radna gminy Borzytuchom.

Co ciekawe, o kolizji ciężarówki policja nic nie wiedziała, bo... kierowca nie powiadomił organów ścigania. Zrobiliśmy to my, wysyłając opis sytuacji i zdjęcia do komendy powiatowej w Bytowie.

O postulatach mieszkańców Jutrzenki informowaliśmy w ubiegłym tygodniu. Miejscowi mają dość obietnic i kilkuletniej walki o chodnik i fotoradar. Tym razem nie przebierają w słowach i zapowiadają blokadę drogi wojewódzkiej nr 209.

Zablokują drogę dla fotoradaru, czyli kontrowersyjna inicjatywa mieszkańców Jutrzenki
- Dajemy drogowcom czas do końca miesiąca. Jeżeli nie określą stanowiska w sprawie przyznania nam fotoradaru lub budowy chodnika w całej miejscowości, to będziemy blokować drogę nawet co tydzień - zapowiada Iwona Reca.

Mieszkańcy Jutrzenki mają dość przede wszystkim nadmiernej prędkości samochodów w terenie zabudowanym. - Strach wychodzić z domów - mówią oburzeni mieszkańcy.

Wszyscy pełnoletni obywatele Jutrzenki podpisali petycję, która trafi do Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego. Prosty odcinek drogi w ich wsi to w opinii mieszkańców najniebezpieczniejsze miejsce na całej trasie Bytów - Słupsk. Miejscowi twierdzą, że kierowcy są bezkarni i notorycznie łamią tu przepisy. Społeczność narzeka również na ogromne natężenie ruchu i pędzące tiry. Dużym problemem jest brak chodnika.

Trzebielino stanęło w poprzek drogi nr 21

W styczniu miał tu miejsce wypadek śmiertelny, a jego powodem była nadmierna prędkość. Tymczasem Zarząd Dróg Wojewódzkich poinformował, że na rozbudowę infrastruktury mieszkańcy Jutrzenki na razie nie mogą liczyć.

- Oglądaliśmy warunki i infrastrukturę w Jutrzence. Uznaliśmy, że chodnik faktycznie byłby potrzebny. Ale z powodu braków środków nie przewidujemy takiej budowy - rozkłada ręce Włodzimierz Kubiak, wicedyrektor Zarządu Dróg Wojewódzkich w Gdańsku.

Mieszkańcy Jutrzenki czekają jeszcze na odpowiedź Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego, który przydziela fotoradary dla miejscowości.

- Trwają prace związane z analizą bezpieczeństwa ruchu drogowego, która pozwoli na wydanie decyzji o zainstalowaniu nowych masztów - tłumaczy Marcin Flieger, dyrektor Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego.