Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jutro będą utrudnienia na autostradzie A1

Sebastian Dadaczyński
Kilkugodzinne utrudnienia szykują się dziś na autostradzie A1. Służby ratownicze przeprowadzą tam akcję ratunkową - na szczęście będą to tylko ćwiczenia.

- Odbędą się one pomiędzy węzłami Pelplin - Kopytkowo - informuje Ewa Łydkowska, rzecznik firmy Gdańsk Transport Company, koncesjonariusza A1. - Wszystko rozegrane zostanie na pasie jezdni w kierunku Nowych Marzów. A kierowcy udający się w tę stronę muszą się liczyć z utrudnieniami, które potrwają cztery godziny - od 10 do 14.

Na szczęście kierujący nie będą musieli czekać w gigantycznych korkach na przejazd. Zostanie zorganizowany specjalny objazd przez Miejsce Obsługi Podróżnych Olsze, w sąsiedztwie którego wyznaczono ćwiczenia.

Na autostradzie zostanie upozorowany wypadek autobusu i cysterny przewożącej kwas solny. Dojdzie do fikcyjnej kolizji kolejnych pojazdów - trzech samochodów osobowych. Sytuacja będzie o tyle utrudniona, że substancję z ciężarówki trzeba będzie przepompować do innego zbiornika. Organizatorzy akcji mają nadzieję, że kierowcy będą wyrozumiali, gdyż to właśnie z myślą o użytkownikach autostrady wykonywane są dzisiejsze ćwiczenia.

Pomysłodawcy przedsięwzięcia chcą sprawdzić skuteczność działania służb ratowniczych, autostradowych, powiatowych oraz gminnych.

- Zaraz po zakończeniu ćwiczeń spotkamy się na wspólnym posiedzeniu, by wyciągnąć wstępne wnioski z akcji - wyjaśnia Włodzimierz Mroczkowski, naczelnik Wydziału Administracji i Zarządzania Kryzysowego Starostwa Powiatowego w Tczewie. - W ten sposób będziemy mogli ewentualnie poprawić to, co zostanie wykonane źle.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki