Juniorzy Arki Gdynia grają o medal, a seniorzy kończą urlopy

Młodzież Arki - sponsorowana w tym turnieju przez Urząd Miasta w Gdyni - udział w mistrzostwach Polski rozpoczęła od porażki 2:5 z Legią Warszawa. W tej samej kolejce Cracovia rozgromiła UKS Ruch Chorzów 5:1.

W sobotę, na stadionie w Świeciu, Arka spotkała się z Ruchem i mieliśmy nadzieję, że w meczu zespołów, które zaliczyły turniejowy falstart lepsi okażą się gdynianie. Tymczasem już w 10 minucie gry Patryk Kamola wyciągał piłkę z siatki, a pokonał go Sebastian Kopeć. To nie był koniec nieszczęść podopiecznych Krzysztofa Janczaka w pierwszej połowie meczu, bo w 33 minucie po tym jak Bartosz Włodarczyk wygrał pojedynek sam na sam z Komolą, Ruch prowadził 2:0.

Zdobywcy goli dla chorzowian byli negatywnymi bohaterami drugiej połowy meczu. Najpierw Włodarczyk w 70 minucie ukarany został czerwona kartką, a w 77 minucie samobójczego gola strzelił Kopeć. Arka atakowała i w 89 minucie Sebastian Bartlewski zdołał doprowadzić do remisu 2:2.

W drugim meczu tej kolejki Legia zremisowała 1:1 z Cracovią. W poniedziałek o godz. 11.30 ostatnie mecze tych mistrzostw i wszystko może się jeszcze zdarzyć. Arka gra z Cracovią i jeśli wygra, to powinna zdobyć tytuł wicemistrzów Polski. Tyle tylko, że trzeba wreszcie pokonać przeciwnika, a z tym młodzi gdynianie mają problem.

Tymczasem na obiektach Gdyńskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w poniedziałek o godzinie 16 na pierwszym treningu po urlopach spotkają się seniorzy Arki. Gdynianie już bez Macieja Szlagi, Piotra Kuklisa, Rafała Grzelaka, Łukasza Zwolińskiego, a także bez Damiana Krajanowskiego i Bartosza Brodzińskiego.

Ten ostatni przechodzi do Ruchu Chorzów. Czy to będzie koniec strat kadrowych przed tym sezonem? Raczej nie, bo nadal nie osiągnięto kompromisu w rozmowach z Brazylijczykiem Marcusem da Silvą czy Radosławem Próchnikiem. Bliżej porozumienia jest z Krzysztofem Sobierajem.

Wojciech Pertkiewicz prezes Arki Gdynia: Zespół ma walczyć o ekstraklasę

Znak zapytania można także postawić przy nazwisku Janusza Surdykowskiego, aczkolwiek każdy z czterech ostatnio wymienionych piłkarzy powinien się stawić na poniedziałkowych zajęciach. Poprowadzi je Robert Wilczyński, bo pierwszy szkoleniowiec Paweł Sikora w tym samym czasie będzie odbierał w stolicy trenerską licencję.

Piszemy o ubytkach, a kibice Arki chcieliby pewnie wiedzieć, kto z nowych piłkarzy, kandydatów do gry w Gdyni, zamelduje się na dzisiejszym treningu. Mają być Adam Gajda, Karol Janik, Michał Przybył, czyli raczej anonimowi w futbolowym środowisku zawodnicy.

W tym tygodniu mają być testowani, podobnie jak kilku innych, w tym środkowy obrońca z Litwy.

Pierwszy sparingowy mecz czeka Arkę w piątek 2 lipca, kiedy do Gdyni przyjedzie Olimpia Elbląg.