Josef Vitek zostaje w Automatyce Gdańsk. Ukrainiec do obrony

Kibiców gdańskiego klubu z pewnością cieszy to, że lider ataku wciąż będzie nękał obronę i bramkarzy rywali. 37-letni Josef Vitek w Polskiej Hokej Lidze rozegrał 439 meczów, w których zdobył łącznie 225 bramek i 244 asysty. W rozgrywkach play-off występował 98 razy i w tej fazie zanotował 72 punkty za 37 bramek i 35 asyst.

- Josef Vitek jest doskonale znany gdańskiej publiczności i bardzo się cieszę, że w kolejnym sezonie będzie przywdziewał biało-niebieskie barwy. W minionym sezonie był czołową postacią naszej ofensywy i liczymy, że podobnie będzie w nadchodzącym roku - mówi Przemysław Tutaj, dyrektor sportowy MH Automatyki Gdańsk.

Defensywę Automatyki wzmocni natomiast Władimir Aleksjuk. Urodzony w Kijowie 31-latek jeszcze w sezonie 2016/2017 reprezentował Ukrainę na mistrzostwach świata Dywizji 1A. Większość kariery spędził w ligach wschodnich - ukraińskiej, białoruskiej, rosyjskiej i kazachskiej.

- To doświadczony obrońca, którego trener Marek Ziętara miał okazję poznać już wcześniej podczas jego gry w Nowym Targu. Ten drugi kontrakt jest dla nas tym ważniejszy, że w perspektywie nowego sezonu musimy wzmocnić naszą defensywę. Już teraz możemy przyjąć, że kadrowo ta drużyna będzie mocniejsza, niż w roku poprzednim - dodaje Przemysław Tutaj.

W sezonie 2018-2019 w PHL w jednej drużynie może występować maksymalnie sześciu obcokrajowców, przy czym zagraniczny bramkarz liczy się podwójnie. Pozostali obcokrajowcy, którzy już podpisali kontrakty z MH Automatyką Gdańsk, to rosyjski bramkarz Aleksander Trianiczew oraz występujący już kolejny sezon nad morzem: Petr Polodna i Dymitr Szczerbakow. Po podpisaniu umów z Vitkiem i Aleksjukiem obowiązujący w lidze limit obcokrajowców został wyczerpany.

Adam Nawałka: Kadra szersza niż podczas Euro, ale podstawowi zawodnicy w słabszej formie