Jolanta Szczypińska: Bezpłatne leki dla seniorów przepisze lekarz rodzinny [ROZMOWA]

Kiedy seniorzy doczekają się - obiecywanych przez PiS - bezpłatnych leków?
Jak tylko przyszłoroczny budżet zostanie zatwierdzony przez Sejm. Bezpłatne leki dla seniorów to nasz priorytet. Jedna z pierwszych decyzji podjętych przez ministra zdrowia Konstantego Radziwiłła dotyczy właśnie realizacji tej naszej obietnicy wyborczej. Projekt dotyczący bezpłatnych leków jest gotowy.

Pytała Pani ministra o szczegóły tego projektu?
Tak, zadałam to pytanie podczas obrad Komisji Zdrowia, bo na co dzień spotykam pacjentów, których nie stać na wykup leków. Muszą wybierać - opłacić rachunki, kupić żywność czy zrealizować recepty w aptece. Dziś w Polsce 17 proc. chorych nie wykupuje leków z powodu braku pieniędzy w domowym budżecie. Większość z nich to osoby w starszym wieku, które przyjmują bardzo dużo leków.

Ale prawo do bezpłatnych leków będą mieli tylko seniorzy powyżej 75 roku życia?
Na razie tylko osoby 75 plus. Leki, które będą im przysługiwały, znajdą się w odrębnym wykazie na liście refundacyjnej. Będzie to tzw. kategoria S - dla seniorów, znajdą się na niej leki stosowane przede wszystkim u osób starszych. W wielu krajach są bezpłatne leki dla seniorów, chodzi o zabezpieczenie zdrowotne tej grupy pacjentów. W wykazie dla seniorów znajdą się leki stosowane głównie u osób starszych. Lista będzie początkowo weryfikowana co dwa miesiące, z upływem czasu rzadziej. Ministerstwo będzie ją monitorować.

Nie obawiacie się nadużyć? W Polsce mieszka obecnie ok. 2,7 mln seniorów po 75 roku życia, którzy kupują rocznie prawie 82 mln opakowań leków refundowanych. Pojawiają się obawy, czy 11-miliardowy budżet, jaki obecnie NFZ ma na leki, wytrzyma skutki takiej decyzji, szczególnie ze względu na duże ryzyko nadużyć. Lekarze rodzinni uprzedzają, że pacjenci będą prawdopodobnie naciskać, by na osobę starszą wypisywać wszystkie leki potrzebne jego najbliższym.
Dlatego jeszcze raz podkreślam - będziemy bacznie się przyglądać, jak to rozwiązanie będzie funkcjonować w codziennym życiu. Jak już mówiłam, w wykazie kategorii S Ministerstwo Zdrowia umieści na początek leki stosowane głównie w geriatrii. Minister Radziwiłł obiecał też, że w przypadku, gdy nie będzie zbyt wielu nadużyć w wystawianiu recept na darmowe leki, lista będzie rozszerzana - być może nawet do takich uprawnień, jakie mają inwalidzi wojenni, czyli bezpłatnych leków w ogóle.

Będą je mogli przepisywać wszyscy lekarze?
Nie, nie wszyscy. Na początek to prawo będą mieli tylko lekarze podstawowej opieki rodzinnej. Ministerstwo Zdrowia doszło do wniosku, że właśnie lekarze rodzinni najlepiej znają swoich pacjentów i ich sytuację rodzinną. Uważam, że to bardzo rozsądne właśnie ze względu na duże ryzyko nadużyć. Docelowo - o ile oczywiście ten projekt się sprawdzi - wszyscy lekarze będą mogli przepisywać seniorom 75 plus bezpłatne leki.

Czy osoba, która zgłosi się do aptek, by zrealizować taką receptę będzie musiała okazać jakiś dokument uprawniający do leków bezpłatnych?
Nie, nie będzie musiała okazywać żadnego specjalnego dokumentu. Nikt nie chce obciążać dodatkowo biurokracją - ani lekarzy, ani aptekarzy; nie jest też planowany próg dochodowy, a pacjenci nie będą musieli udowadniać, że takie leki im się należą. Z numeru PESEL wynika przecież, że osoba jest w wieku 75+ i na tej podstawie aptekarz wyda lek, który jest na odpowiedniej liście.

[email protected]