Aktualizacja godz. 19
Po południu strażacy przerwali akcję poszukiwawczą rybaka na Jeziorze Raduńskim Górnym. Spowodowały to trudne warunki atmosferyczne.
Aktualizacja
- Z relacji świadków wynika, że 61-latek płynął pierwszy, wyprzedził go 19-latek a trzeci z mężczyzn, 55-latek - cofnął się do przewróconej łódki, czując że nie da rady dopłynąć do brzegu - relacjonuje mł. bryg. Janusz Kobiela, dowódca JRG z Kartuz.- W pewnym momencie 61-latek zniknął z pola widzenia kolegów.
O godz. 6.34 zawiadomiono strażaków. Do akcji wysłano jednostki pływające z JRG Kartuzy, OSP Brodnica, zadysponowano OSP Stężyca oraz OSP Ostrzyce z sonarem oraz grupę płetwonurków z Kościerzyny.
- Nasza akcja zmieniła charakter z ratowniczej na poszukiwawczą - dodaje Janusz Kobiela. - Świadkowie wskazali miejsce, gdzie zniknął rybak. Woda ma tam 20 m głębokości. Prawdopodobieństwo, że mężczyzna wyszedł na brzeg jest niewielkie. Jest porywisty wiatr, chłodno, na jeziorze duża fala. Sonar dryfuje, co utrudnia pracę ekipom poszukiwawczym.
Jezioro Rakowe. Śmierć wędkarza w wodnistym mule
Zobacz też: Tuż przy brzegu wchodzi do wody, nagle znika. Zobacz, jak łatwo można utonąć
Źródło: TVN/X-news.pl
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?