Jest umowa na remont drogi Pępowo-Leźno. Prace ruszą w kwietniu

W środę 18 grudnia w budynku Starostwa Powiatowego w Kartuzach odbyło się uroczyste podpisanie umowy na remont drogi powiatowej nr 1900G na odcinku Pępowo-Leźno. Do przetargu zgłosiło się 6 firm, najkorzystniejszą ofertę przedstawiła COLAS Polska Sp. z o.o. Przedsiębiorstwo z siedzibą w Palędziu (woj. wielkopolskie) wykona pracę za niewiele ponad 1,42 mln zł i z 5-letnią gwarancją. Będzie to też pierwsza inwestycja tej firmy na terenie powiatu kartuskiego.

To kolejny element budowy dróg samorządowych, powiatowych. Poprawiamy infrastrukturę, czekają nas też nowe inwestycje - mówił na podpisaniu umowy Bogdan Łapa, starosta kartuski. - Czekamy na rozstrzygnięcie kolejnej edycji Funduszu Dróg Samorządowych i mam nadzieje, że kolejne dwie drogi w przyszłym roku będziemy realizowali (…). Jedna droga to jest Kiełpino-Mezowo, druga to Wygoda Łączyńska-Łączyńska Huta, czyli kontynuacja odcinka z Chmielna.

Jak podkreślał też starosta, na wybranej ofercie powiat kartuski zaoszczędził ok. 860 tys. zł względem kosztorysu inwestorskiego. Należy przy tym nadmienić, iż wszystkie zgłoszone do przetargu oferty opiewały na podobną kwotę, na co też zwracali uwagę samorządowcy oraz przedstawiciel wykonawcy.

Prace na drodze rozpoczną się 1 kwietnia 2020 roku, a zakończą już 30 czerwca. Zadanie polega na remoncie nawierzchni odcinka drogi powiatowej z Pępowa do Leźna - wzmocnieniu jej trwałości i uzupełnieniu poboczy, w celu poprawy bezpieczeństwa pieszych i zminimalizowania negatywnych skutków jazdy po krawędzi jezdni. W ramach inwestycji przewidziano stworzenie 3,5 km warstwy ścieralnej, wyrównanie nawierzchni, wypełnienie poboczy i wykonanie oznakowania poziomego.

Na realizację zadania powiat kartuski otrzymał dofinansowanie ze środków Funduszu Dróg Samorządowych w wysokości ponad 1,14 mln zł. Ostateczna kwota jednak nie może przekroczyć 50 proc. rzeczywistych wydatków, stąd władze powiatu będą musiały zwrócić wojewodzie pomorskiemu ponad 400 tys. zł.

- W tej sytuacji przypada na nas solidarnie po 710 tys. zł - wyjaśniał Bogdan Łapa.

Na których gdańskich ulicach najczęściej dochodzi do wypadków: