Jest szansa na tanie mieszkania

Na mieszkańców Kościerzyny, którzy marzyli o tanich mieszkaniach, padł blady strach. Przed kilkoma tygodniami gruchnęła wiadomość o tym, że rządowy program Mieszkanie Plus nie będzie mógł być realizowany w mieście. Powód? Brak gruntów, na których mogłyby powstać budynki mieszkalne. Pojawiło się jednak małe światełko w tunelu.

- Zwróciliśmy się z pismem do ministerstwa, w którym wyrażamy chęć przystąpienia do programu - mówi Michał Majewski, burmistrz Kościerzyny. - Początkowo sądziliśmy, że mieszkania będą mogły powstać tylko i wyłącznie na gruntach Skarbu Państwa, a takich w Kościerzynie brakuje. Wszystko wskazuje jednak na to, że budynki mogą stanąć na gruntach miejskich, a takie działki mamy. Teraz czekamy na oficjalną odpowiedź.

Program byłby szansą dla rodzin, których ze względów finansowych nie stać na zakup mieszkania.

Po programie Rodzina 500+, przyszedł czas na kolejne wsparcie. Ma nim być Mieszkanie Plus.

- Tak jest ten program pomyślany, by we współpracy z samorządami, przy wsparciu Banku Gospodarstwa Krajowego realizować w bardzo krótkim czasie, bardzo szybko budowę mieszkań dla przeciętnej polskiej rodziny. Dla tych wszystkich, którzy marzą o własnych czterech ścianach, a ze względów finansowych ich po prostu na to nie stać - przekonywała w Katowicach w miejscu, gdzie mają powstać mieszkania, premier Beata Szydło.

Program przewiduje budowę mieszkań pod wynajem na terenach należących do Skarbu Państwa. Już kilkadziesiąt miast, w tym także Pelplin i Starogard Gdański, zaoferowało działki pod budowę mieszkań czynszowych. Warunkiem przystąpienia jest przekazanie przez gminę atrakcyjnie położonych, uzbrojonych i dobrze skomunikowanych gruntów. Budowa miałaby się rozpocząć już w 2018 roku.

Mieszkańców oburzyły niepokojące doniesienia, że Kościerzyna miałaby być wykluczona z programu ze względu na brak odpowiednich gruntów. Władze miasta jednak szukają rozwiązania. Jak się okazuje, nie wszystko stracone.

- Analizując rządowe zapowiedzi zaproponowaliśmy grunty miejskie, na których mógłby być realizowany program Mieszkanie Plus - mówi Michał Majewski, burmistrz Kościerzyny. - Chcielibyśmy przystąpić do tego programu. Czekamy na odpowiedź na nasze pisma, czy Kościerzyna zostanie wytypowana do realizacji. Działki, które bierzemy pod uwagę, znajdują się na ul. Rogali i Towarowej.

Jeśli jednak miasto nie spełni odpowiednich warunków, władze zapewniają, że będą szukały innych rozwiązań.

- Prowadzimy rozmowy z przedsiębiorcami, by mieszkania mogły powstać na zasadzie partnerstwa publiczno-prywatnego - mówi Michał Majewski. - Miasto jako swój wkład wniosłoby grunty, dzięki czemu nie wliczałyby się one do ceny czynszu, a zatem wynajem dla mieszkańców byłby zdecydowanie bardziej przystępny finansowo.

Burmistrz przyznaje, że Kościerzyna ma być miastem, w którym można nie tylko tanio zamieszkać, ale i znaleźć pracę.

- W ciągu ostatniego roku sprzedaliśmy cztery działki w tzw. trójkącie przemysłowym, dzięki czemu powstają tam nowe miejsca pracy, m.in. hurtownia mięsa, wkrótce otworzy się też duży browar. Powstanie także zakład związany z robotyką i automatyką - mówi Michał Majewski. - Dzięki temu mieszkańcy będą mieli większą szansę na pracę, a miasto na większy dochód w postaci podatku.

Mieszkania komunalne mają powstać także przy ul. Heykego.

Jak podkreślają eksperci, w całej Polsce jest duży deficyt mieszkaniowy. Nie wszystkich też stać, aby otrzymać kredyt na zakup.

- Bardzo liczę, że w Kościerzynie powstaną tanie mieszkania, bo obecnie ceny wynajmu są bardzo zbliżone do tych, w dużych miastach - mówi jeden z mieszkańców.