Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jest rozwiązanie problemu rodziny ze Słosinka (p. bytowski). W miejscu domu stanie „holenderka”. Mieszkańcy mogą liczyć na pomoc

Maria Sowisło
Maria Sowisło
We wtorek (17 maja 2022 r.) u rodziny Pyrów w Słosinku zjawili się urzędnicy z konkretną propozycją rozwiązania problemu walącego się domu. - Tutaj nikt nie może mieszkać, bo to zagraża zdrowiu i życiu – stwierdziła pełniąca obowiązki burmistrz Miastka, Renata Kiempa i przedstawiła Ewie Pyrze propozycję. Ta na nią przystała. Dzięki temu do końca wakacji walący się dom zniknie, a w jego miejscu będzie stała „holenderka”.

P. bytowski. Dom rodziny Pyrów do wyburzenia. Na jego miejscu ma powstać domek holenderski

O rodzinie Pyrów ze Słosinka pisaliśmy przed tygodniem. Zgodnie z decyzją powiatowego inspektora nadzoru budowlanego, dom w którym mieszkają, nie nadaje się do użytku. W każdej chwili do wnętrza może wpaść dach. Podparty jest wewnątrz drewnianymi słupami. Na środku jednego z pokoi stoi z kolei plastikowy pojemnik, do którego ścieka woda.

Sytuację rodziny pełniącej obowiązek burmistrza Miastka Renacie Kiempie przedstawił sołtys Słosinka Piotr Zabłocki. We wtorek (17 maja 2022 r.) do domu Pyrów przyjechali urzędnicy. Mieli gotową propozycję.

- Tutaj nikt nie może mieszkać, a zwłaszcza osoba chora – powiedziała Renata Kiempa po otrzymaniu informacji, że mąż pani Ewy – Tadeusz – jest po udarach, a obecnie przebywa w szpitalu w Miastku.

- Ten dom trzeba zburzyć i w tym miejscu ustawić całoroczny domek holenderski. Na czas wyburzania, pani, pani Ewo, otrzyma w Miastku lokal socjalny. Myślę, że do końca sierpnia uda nam się wszystko zorganizować tak, żebyście mogli tu już mieszkać

– mówiła pełniąca obowiązki burmistrz Miastka.

Słosinko (p. bytowski). Będzie pomoc dla rodziny Pyrów

Zgodnie z pomysłem, do akcji niesienia pomocy Pyrom ze Słosinka włączą się mieszkańcy i organizacja pozarządowa – Miasteckie Stowarzyszenie Motocyklowe „Gryf”. W związku z tym, że dom i działka Pyrów jest ich własnością, gmina nie może finansowo uczestniczyć w tym przedsięwzięciu.

- Za pośrednictwem stowarzyszenia „Gryf” utworzymy zbiórkę publiczną i będziemy szukać sponsorów na kupno domku holenderskiego. Pomożemy też załatwić formalności związane z wyburzeniem domu, a potem podłączenia domku holenderskiego do prądu, wody i kanalizacji

– wyliczała Renata Kiempa.

Takiego obrotu sytuacji nie spodziewała się chyba Ewa Pyra, bo wielokrotnie – jakby niedowierzając - podkreślała, że nikt jej stąd nie wyrzuci, bo regularnie opłaca podatki i uiszcza opłaty za wodę, prąd, ścieki i śmieci.

- Nikt mnie stąd nie ruszy. To moja i męża ziemia

– powtarzała, a po chwili przystała na propozycję urzędników.

Ostatecznie stanęło na tym, że w przyszłym tygodniu – w poniedziałek (23 maja 2022 r.) urzędnicy raz jeszcze przyjadą do Słosinka już z umową partnerską dla pani Ewy i jej męża.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki