Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jeśli NFZ nie zapłaci, karetka "N" stanie za 3 dni

Dorota Abramowicz
Wtorkowe posiedzenie Rady Pomorskiego Oddziału NFZ, które miało wyłonić nowego szefa rady, zostało zdominowane przez pismo, które dotarło ze szpitala na Zaspie.

Krystyna Grzenia, dyrektor szpitala, do listu adresowanego do wojewody Romana Zaborowskiego, wicemarszałek Hanny Zych-Cisoń oraz do rady NFZ dołączyła niezapłacone przez fundusz faktury, wystawione za pracę karetki "N" w styczniu i w lutym. "Brak zapłaty w przeciągu najbliższych trzech dni oznacza konieczność wstrzymania przewozów" - głosi oświadczenie dyrektor Grzeni.

Śmigłowiec zamiast karetki dla noworodków

- Sytuacja jest bardzo groźna - mówi zdenerwowany lekarz wojewódzki dr Jerzy Karpiński. - Muszę zawiadomić wojewodę, być może sprawą będzie musiał się zająć wojewódzki sztab kryzysowy. Województwo pomorskie nie może być pozbawione jedynej karetki do przewozu niemowląt i małych dzieci.

Pat między szpitalem na Zaspie - jedynym na Pomorzu dysponującym specjalistyczną karetką do przewozu niemowląt - a Narodowym Funduszem Zdrowia trwa od kilku miesięcy. Powodem są oczywiście pieniądze. NFZ proponuje za dobę pracy karetki 3250 zł, szpital wyliczył, że całodobowy dyżur lekarza, pielęgniarki, kierowcy oraz koszty użytkowania samochodu powinny zamknąć się w 4500 zł brutto.

- Wynika to z realnych kosztów pracy - tłumaczy Krystyna Grzenia. - W ubiegłych latach dopłacaliśmy do karetki "N", teraz nie mamy z czego.

Karetka nie pojedzie do noworodków w stanie zagrożenia życia

Karetka jeździ na razie na kredyt, bo NFZ nie opłaca faktur. Na początku kwietnia NFZ ogłosił dodatkowy konkurs na wożenie chorych noworodków, do którego... przystąpił tylko szpital na Zaspie. I znów jedna strona zażądała 4,5 tys. zł, a druga zaoferowała niecałe 3,3 tys. zł.

NFZ nadal proponuje, że będzie płacić za faktury wystawiane przez szpital za działania ratujące życie.
- Problem w tym, że na razie nie zapłacił ani grosza - mówi dyrektor Grzenia. - W związku z tym karetka, jeśli nie otrzymamy zaległych pieniędzy, będzie jeździć tylko do Wielkiego Piątku.
Podczas wczorajszego posiedzenia rada NFZ wybrała nowego przewodniczącego. Dotychczasowy wiceszef rady Ryszard Dubiela zastąpił odwołanego w marcu Piotra Skrzyniarza. Zastępcą Dubieli został dr Jerzy Karpiński.

Piotr Skrzyniarz stracił stanowisko m.in. za krytyczny wywiad udzielony naszej gazecie. Stwierdził on, iż odpowiedzialność za brak kontraktów dla oddziałów kardiologicznych trójmiejskich szpitali ponoszą dyrektorzy placówek i Urząd Marszałkowski. Wbrew opinii większości rady popierał też Barbarę Kawińską, rekomendowaną przez prezesa NFZ na stanowisko szefa gdańskiego oddziału funduszu.

- Nadrzędną sprawą dla kierowanej przeze mnie rady jest interes społeczny - mówi nowy przewodniczący Ryszard Dubiela. - Zależy nam na lepszym kontakcie ze środowiskiem i walce o nowe uregulowania prawne.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki