Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jerzy Brzęczek przyjechał pomóc Lechii Gdańsk. "Trzeci raz już nie odmówiłem"

Paweł Stankiewicz
Jerzy Brzęczek
Jerzy Brzęczek Przemysław Świderski
Od poniedziałku nowym szkoleniowcem Lechii jest Jerzy Brzęczek, przed laty świetny piłkarz. Wcześniej w Gdańsku nie było planów zmiany trenera do końca roku.

- Tomasz Unton będzie trenerem Lechii przynajmniej do końca roku - deklarował Adam Mandziara, prokurent w Lechii.

- Wiemy, że trener ma licencję tylko do końca roku, ale rozmawiamy, co zrobić, żeby ją przedłużyć. Trener Unton może przecież zapisać się na kurs UEFA Pro - mówił Mandziara na niedawnym spotkaniu z kibicami. W ten sposób sugerował, że nie ma rozważań na temat zmiany szkoleniowca.

W czterech ostatnich meczach T-Mobile Ekstraklasy drużyna zdobyła jednak tylko jeden punkt. Czara goryczy się przelała. Nowym trenerem piłkarzy Lechii został wczoraj Jerzy Brzęczek, z którym został podpisany kontrakt do 30 czerwca 2016 roku. Władze klubowe chciały Tomasza Hajtę, z którym prowadziły zaawansowane rozmowy, ale weto zgłosili kibice biało-zielonych oraz Grupa Lotos, główny sponsor. Ostatnio po raz kolejny mówiło się o możliwości zatrudnienia Czesława Michniewicza. Ten pomysł był konsultowany z przedstawicielami kibiców i również upadł.

Stanęło na Brzęczku, którego do pracy w Lechii chciał zatrudnić w marcu tego roku - po Michale Probierzu - ówczesny wiceprezes do spraw sportowych Andrzej Juskowiak. Kim jest nowy trener biało-zielonych? Jako szkoleniowiec ma niewielkie doświadczenie. Prowadził tylko Raków Częstochowa, w którym zresztą się wychował. W tym sezonie Raków miał awansować do pierwszej ligi, ale zajmował dopiero siódme miejsce w tabeli i 4 listopada zarząd klubu zwolnił Brzęczka z pracy. Na pewno znacznie wyżej trzeba ocenić piłkarską karierę Brzęczka i piłkarz tej klasy dziś by się Lechii przydał. Grał m.in. w Olimpii Poznań, Lechu Poznań, Górniku Zabrze, GKS Katowice, Tirolu Innsbruck, LASK Linz, Maccabi Hajfie, Sturmie Graz. W 1992 roku, grając w reprezentacji m.in. z Hajto i Juskowiakiem, sięgnął po wicemistrzostwo olimpijskie. W pierwszej reprezentacji Polski rozegrał 42 mecze, również jako jej kapitan, i strzelił cztery gole, w tym Anglii na Wembley w przegranym meczu 1:3. Brzęczek jest wujkiem piłkarza reprezentacji Polski oraz Borussii Dortmund Jakuba Błaszczykowskiego.

- Cieszę się, że dostałem szansę. To dla mnie duże wyzwanie - powiedział Brzęczek podczas swojej pierwszej konferencji prasowej w Gdańsku. - Już wcześniej dwukrotnie miałem propozycję pracy w Gdańsku od Andrzeja Juskowiaka, ale wtedy nie mogłem jej przyjąć. Trzeci raz już nie odmówiłem.

Cele sportowe zespołu w ostatnich miesiącach zmalały.

- Cztery miesiące temu mówiono o Lechii jako o nowej sile w Polsce. Trzeba o tym zapomnieć. Naszym zadaniem jest wyjście ze strefy spadkowej, a łatwo nie będzie. Uważam jednak, że ta drużyna ma potencjał. Jest młoda, a nie wszyscy zawodnicy są już gotowi do tego, żeby poradzić sobie z presją. Piłkarze muszą zrozumieć, że my jesteśmy po to, aby im pomóc, aby przywrócić pewność siebie - powiedział nowy szkoleniowiec biało-zielonych.

Brzęczek nie zdążył jeszcze poznać piłkarzy.

- We wtorek mamy pierwsze zajęcia. Będzie czas potrenować i porozmawiać. Musimy zdobywać punkty. Przed nami mecz z Jagiellonią i jako osoba długo związana z Jasną Górą może przywiozę Lechii trochę szczęścia - zakończył Brzęczek.
Tomasz Unton poszedł na dwutygodniowy urlop, po którym zarząd podejmie decyzje odnośnie jego przyszłości. Asystentami Brzęczka będą Tomasz Mazurkiewicz, m.in. były piłkarz Olimpii Poznań, a także Maciej Kalkowski. Reszta sztabu pozostanie bez zmian.

Szukasz więcej sportowych emocji?

POLUB NAS NA FACEBOOKU!">POLUB NAS NA FACEBOOKU!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki