W czwartek ok. godz. 11 policjanci z człuchowskiej drogówki w Człuchowie na ulicy Dworcowej zatrzymali jadącą zygzakiem mieszkankę gminy Człuchów. Kobieta ledwie była w stanie ustać na nogach, bełkotała i trudno było nawiązać z nią kontakt. Po badaniu alkotestem okazało się, że miała aż 5 promili alkoholu w wydychanym powietrzu! Dawka śmiertelna wynosi około 3,5 promila.
- To niechlubny rekord ostatnich miesięcy w województwie pomorskim i ostatnich lat w powiecie człuchowskim - mówi Alicja Ceitel, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Człuchowie. - Zdarzało się, że mieliśmy kierowców mających ponad 3,5 promila w wydychanym powietrzu, ale odkąd pamiętam nie zdarzyło się, żeby ktoś w takim stanie wyjechał na drogę. Dziw bierze, że ta kobieta utrzymała się w pionie.
Kompletnie pijana rowerzystka, mimo kontroli policji, chciała jechać dalej, tłumacząc się, że zmierza do... pracy. Ostatecznie policjanci zabrali jej rower i odwieźli do domu.
- Kobieta przyznała się policjantom, że piła od kilku dni - mówi Alicja Ceitel. - Nie ukrywała też, że spożywała alkohol bezpośrednio przed wejściem na rower. Ta kobieta jest zresztą znana policji z problemów alkoholowych i interwencji będących następstwem nadużywania alkoholu.
Pijana rowerzystka odpowie za jazdę w stanie nietrzeźwości. Może trafić za kratki nawet na dwa lata.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?