Jasnowidz z Człuchowa, Krzysztof Jackowski odpowiada na listy [PRZEPOWIEDNIE]
Izabela J.: - Mam do Pana trzy pytania, dotyczące przyszłości mojej córki. Córka planuje uruchomienie małej, skromnej działalności gospodarczej, czy to jej się uda, czy ona sobie poradzi w tej sferze aktywności?
Druga sprawa - pośrednio związana z pierwszym pytaniem - to kwestia jej zadłużenia. Czy uda się jej wyjść "na prostą", jeśli chodzi o sprawy finansowe? Córka ma zaledwie 27 lat, a już bardzo wiele przeżyła. Pół roku minęło, jak rozpadło się jej małżeństwo, a ona nadal bardzo przeżywa ten nieudany związek. Chciałabym wiedzieć, czy znajdzie kogoś, z kim ułoży sobie przyszłość? Czy ona będzie miała udane życie?
Krzysztof Jackowski: - Na tym etapie życia Pani córki odradzałbym uruchamianie własnej działalności. Córka jest przygaszona i "pokiereszowana" przez niedawne przykre przeżycia. Będzie jej brakowało sił i entuzjazmu w pokonywaniu kolejnych przeszkód. Obawiam się, że uruchomienie własnej działalności gospodarczej wiązałoby się z kolejnym kredytem, pogłębieniem zadłużenia, a wcale nie gwarantowałoby "wyjścia na prostą". Raczej radziłbym córce wyjazd za granicę. Jak na razie nie widzę córki w nowym, udanym związku.