Jasnowidz z Człuchowa, Krzysztof Jackowski odpowiada na listy [PRZEPOWIEDNIE DLA CZYTELNIKÓW]
Ewelina G.: - Od wielu lat mieszkam razem z mężem w USA. W miarę ułożyliśmy sobie tutaj życie, tutaj urodziły się nam dzieci. Niestety, mężowi w przyszłym roku wygasają ważne dokumenty i ze względu na zaistniałą sytuację (bardziej z przymusu niż z dobrej woli) rozważamy ewentualny powrót do Polski. Czy tak się stanie? Czy wyjedziemy do Polski i tam zaczniemy sobie układać życie od nowa? Jeśli tak, to czy ułoży się w miarę dobrze? A jeśli zostaniemy w USA, to czy uda nam się kiedyś zdobyć pozwolenie na pobyt stały?
Chciałam również zapytać o moją mamę. Wydaje się być ostatnio trochę zgryźliwa, konfabuluje i ogólnie sprawia wrażenie nieszczęśliwej, choć sama zapewnia, że jest inaczej. Jaki jest tego powód i czy to się zmieni? Jak z jej zdrowiem? Na koniec chciałam zapytać, czy mąż jest mi wierny?
Krzysztof Jackowski: - Rozważacie kwestię powrotu do Polski, a raczej to Pani rozważa, bo mąż wcale nie przewiduje takiej ewentualności. Z Pani rozważań na szczęście nic nie wyniknie, bo pozostaniecie w USA. Sytuacja nie będzie taka zła, jak się to wam teraz wydaje. Zanim wygasną mężowi ważne dokumenty, mąż Pani dostanie propozycję nowej pracy na innych, ciekawszych warunkach. Oczywiście przyjmie ją i wszystko dobrze się zakończy.
Jeśli chodzi o zachowanie Pani mamy, to odpowiem Pani tak ogólnikowo - otóż każdy wiek ma swoje prawa, trzeba to rozumieć, cieszyć się, że nie jest gorzej - jak w wielu innych przypadkach.
[/cs]