MKTG SR - pasek na kartach artykułów
2 z 3
Przeglądaj galerię za pomocą strzałek na klawiaturze
Poprzednie
Następne
Przesuń zdjęcie palcem
Izabela J.: -  Jestem od prawie dwóch lat mężatką, jestem...
fot. Tomasz Bołt

Jasnowidz z Człuchowa, Krzysztof Jackowski odpowiada na listy [PRZEPOWIEDNIE DLA CZYTELNIKÓW]

Izabela J.: - Jestem od prawie dwóch lat mężatką, jestem już po jednym nieudanym związku. Mój obecny mąż był przez całe życie kawalerem. 7 lat temu był w związku z kobietą, która go bardzo zawiodła. Po ślubie usłyszałam, że już nigdy nie będzie się poświęcał. Myślałam, że to żart, ale wcale nie. Po ślubie wiecznie się kłócimy, mój mąż wciąż jest bez pracy, obowiązki domowe też go nie interesują. Często popada w stany depresyjne, leży na kanapie tygodniami. Nasze życie seksualne też zamarło po założeniu obrączki. Nie potrafię tego pojąć. Po ostatniej rozmowie, zakończonej kłótnią, mój mąż wyprowadził się do swojej mamy (nie pierwszy raz to uczynił) i do tej pory tam przebywa, rzekomo zastanawiając się, czego chce od życia. Mam do Pana pytanie - czy jest jakakolwiek szansa na ratowanie tego związku? Bardzo kocham mojego męża i cały czas się łudzę, że uda się ten kryzys przetrwać. A jeżeli nie da się z tym nic zrobić, czy mam jeszcze szanse na ułożenie sobie życia?
Krzysztof Jackowski: - Bardzo przepraszam, ale trochę Panią zdenerwuję. Powiem tak: być może są pewne szanse na ratowanie tego związku, ale patrząc na Panią, urodziwą, wrażliwą kobietę, to ja nie powiem, jak ten związek ratować, bo szkoda, by Pani dłużej pozostawała z tym partnerem. To niby dorosły mężczyzna, a zachowuje się jak rozkapryszony dzieciak. Szkoda Pani życia dla kogoś takiego. Póki nie macie zobowiązań - mam na myśli dzieci - niech Pani kończy ten związek i szybko rozgląda się za kimś normalnym i odpowiedzialnym. Szczerze tego Pani życzę, by ułożyła Pani sobie życie z kimś normalnym, zamiast zabiegać o względy tego kapryśnego maminsynka. Niech Pani zrobi to, co poprzednia jego kobieta, która odeszła, widząc, co ją czeka z tym człowiekiem. To nie ona jego zawiodła, lecz on ją. Naprawdę dobrze Pani radzę. Na pewno ułoży Pani sobie życie.

Zobacz również

Żywy zamek w Pieskowej Skale, a w nim muzyka, tańce, moda i kaligrafia

Żywy zamek w Pieskowej Skale, a w nim muzyka, tańce, moda i kaligrafia

Warta - Legia LIVE! Wojskowi utrzymają miejsce na podium?

Warta - Legia LIVE! Wojskowi utrzymają miejsce na podium?

Polecamy

W sobotę 70. ORLEN Memoriale Janusza Kusocińskiego

W sobotę 70. ORLEN Memoriale Janusza Kusocińskiego

Za chwilę Międzynarodowa Stacja Kosmiczna przetnie tarczę księżyca. Głowy do góry!

Za chwilę Międzynarodowa Stacja Kosmiczna przetnie tarczę księżyca. Głowy do góry!

Sabalenka o drugim finale w dwa tygodnie ze Świątek: „Nie będę ostrożna, zaryzykuję”

Sabalenka o drugim finale w dwa tygodnie ze Świątek: „Nie będę ostrożna, zaryzykuję”