Jasnowidz z Człuchowa, Krzysztof Jackowski odpowiada na listy [PRZEPOWIEDNIE DLA CZYTELNIKÓW]
Przepowiednie jasnowidza Krzysztofa Jackowskiego
Krzysztof Jackowski: - Zacznijmy od pieniędzy, które zginęły w Pana domu. Pana podejrzenia są trafne, tak to spuentujmy i na tym sprawę zakończmy. Pan nie zgłaszał na policję kradzieży i teraz też tego nie zrobi, bo i dowodów nie ma, a przede wszystkim Pan tego nie zechce tak finalizować, chodzi o wiedzę, jak było. Co do budowy bliźniaka, to nie powiem, by pojawiły się jakieś poważne problemy, tyle tylko że budowa będzie się ślimaczyć, posuwać w iście żółwim tempie.
Trochę to wynika z Pana natury, a trochę z faktu, że tylko Panu zależy na kontynuowaniu tej budowy.
Ze strony córek i potencjalnego zięcia nie ma Pan pomocy. Trochę to też efekt Pana natury i stylu wychowania dzieci, Pan trochę od nich zbyt mało wymaga. A jeśli chodzi o tego potencjalnego zięcia i córki, która jest do niego bardzo przywiązana, to ten związek się nie utrzyma.
Potrwa jeszcze dość długo, jako taki nieformalny związek, bez zobowiązań, no i w końcu ten chłopak odejdzie. Córka to bardzo mocno przeżyje, ale dość szybko się pocieszy, pozna drugiego chłopaka i wnet zdecydują się na dziecko.
Natomiast młodsza córka nie będzie spieszyć się z założeniem rodziny, jej bardziej odpowiada samotne życie i nie będzie kwapić się do podjęcia obowiązków rodzinnych. Zdrowie na szczęście Panu służy i będzie służyć.