Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów
2 z 4
Przeglądaj galerię za pomocą strzałek na klawiaturze
Poprzednie
Następne
Przesuń zdjęcie palcem
Elżbieta L.:  - Mam problem, z którym nie mogę sobie sama...
fot. Tomasz Bołt

Jasnowidz z Człuchowa, Krzysztof Jackowski odpowiada na listy [PRZEPOWIEDNIE DLA CZYTELNIKÓW]

PRZEPOWIEDNIE JASNOWIDZA KRZYSZTOFA JACKOWSKIEGO

Elżbieta L.: - Mam problem, z którym nie mogę sobie sama poradzić, proszę mi pomóc podjąć decyzję. Od czterdziestu paru lat mieszkam w Londynie, jestem bardzo samotna, bardziej w Anglii niż w Polsce. Już od paru lat myślę o powrocie do kraju. Mam mieszkanie w Gdyni, ale nie mogę się zdecydować na sprzedaż domu w Londynie, a mam już 72 lata i czas zamieszkać w jednym miejscu, tu albo tam. Tymczasem jestem ni tu, ni tam. Jak Pan widzi, moje dalsze lata? Czy ciągle będę sama, czy moja przyszłość jest w Polsce czy w Anglii? Na czym powinnam się skoncentrować, w jakim kierunku konsekwentnie działać, zamiast tracić energię na ciągłe rozważania?
Krzysztof Jackowski: - Pani Elu, nie widzę w Pani życiu jakiejś szalonej miłości ani nowego partnera życiowego. Czy to jest złe, czy trzeba to zmienić? A po co Pani takie kłopoty? - zapytam. Czy nie wystarczają Pani przyjaźnie i znajomości? Czy swoich pieniędzy i energii nie może Pani przeznaczyć na opiekę nad jakąś osobą z kręgu krewnych czy przyjaciół? No bo przepraszam, ale ewentualny partner życiowy tego samego oczekiwałby od Pani. Obecnie jest Pani w kapitalnej sytuacji życiowej, ma Pani dwa światy - w Anglii i w Polsce, zamiast jednego. Znudzi się Pani tu, jedzie Pani tam, a za jakiś czas kolejna zmiana. Tu i tam ma Pani krąg znajomych oraz przyjaciół, którzy za Panią tęsknią, czekają, cieszą się z Pani przyjazdu. Niech Pani polubi tę sytuację, doceni jej dobre strony. Może też powinna Pani bardziej szanować te związki, które Pani ma. Telefony, listy do rodziny i przyjaciół, jakieś drobne prezenty - pamiątki podkreślające wasze związki. Czy nie uważa Pani, że zbyt mało czasu mamy dla innych, dla rodziny, przyjaciół. Jest Pani w sytuacji, że może w tym względzie dużo zmienić. Na Pani miejscu nie rujnowałbym tej sytuacji lokalowej, a już na pewno nie przeniósłbym się na stałe do Polski. Sądzę, że gdyby zamieszkała Pani na stałe w Polsce, szybko wiele spraw zaczęłoby Panią bardzo denerwować, a ucieczka od tych absurdów byłaby znacznie trudniejsza niż obecnie.

Zobacz również

Dwadzieścia dwie osoby zdawały maturę z języka kaszubskiego

Dwadzieścia dwie osoby zdawały maturę z języka kaszubskiego

Inauguracyjna sesja w Czerwionce-Leszczynach. Radni już po ślubowaniu

Inauguracyjna sesja w Czerwionce-Leszczynach. Radni już po ślubowaniu

Polecamy

Zimne, majowe noce. Będzie też padać. Prognoza przed weekendem dla Pomorza

Zimne, majowe noce. Będzie też padać. Prognoza przed weekendem dla Pomorza

Kolejny oszust w rękach puckiej policji

Kolejny oszust w rękach puckiej policji

Objawy infekcji odczujesz nawet za 15 lat! Ta bakteria atakuje mózg

Objawy infekcji odczujesz nawet za 15 lat! Ta bakteria atakuje mózg