Jasnowidz z Człuchowa, Krzysztof Jackowski odpowiada na listy [PRZEPOWIEDNIE DLA CZYTELNIKÓW]

Przepowiednie jasnowidza Krzysztofa Jackowskiego

Alicja L.: - Jak daleko sięgam pamięcią, nigdy nie miałam łatwego życia, ale to, co przeżywam teraz jest koszmarem. Jestem osobą samotną, mam pod opieką matkę obłożnie chorą na nieuleczalną chorobę. Krążę między dwoma domami i pracą. Moje życie prywatne nie istnieje. W tej sytuacji nikt z rodziny nie stara się mi pomóc, wszystko zwalili na mnie. Z wszystkimi problemami borykam się sama. Robię, co mogę, żeby nie zwariować. Jeśli chodzi o moje życie prywatne, to wcześniej byłam w dwóch dłuższych związkach, ale rozsypały się. Nie bardzo sobie radzę z moją samotnością, gnębią mnie frustracje, złość, rozczarowanie i bezsilność na los, który traktuje mnie po macoszemu.
Proszę mi powiedzieć, co robię nie tak? Czy to kara za coś? Dlaczego nie udaje mi się znaleźć odpowiedniego dla siebie partnera, czy do końca życia będę samotna?

Krzysztof Jackowski: - Nie będzie pani do końca życia samotna. W ciągu najbliższych trzech lat pozna pani samotnego mężczyznę, bodaj nauczyciela z zawodu, który odmieni pani życie. Będzie to bardzo przyzwoity człowiek, osoba wrażliwa i uczuciowa. Czeka Panią miłość z wzajemnością. Mężczyzna ten obudzi w pani wielkie uczucie, przeżyjecie ze sobą kilka szczęśliwych lat.