Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów
1 z 5
Przeglądaj galerię za pomocą strzałek na klawiaturze
Następne
Przesuń zdjęcie palcem
Luiza M.: Bardzo Panu dziękuję za poprzednią odpowiedź....
fot. Archiwum

Jasnowidz z Człuchowa, Krzysztof Jackowski odpowiada na listy [PRZEPOWIEDNIE DLA CZYTELNIKÓW]

Luiza M.: Bardzo Panu dziękuję za poprzednią odpowiedź. Prosiłam Pana o wizję w sprawie dużej organizacji, w której odbyły się wybory do władz. Potwierdziło się wszystko to, o czym Pan napisał. Sugerował Pan, aby startować w wyborach, i to zrobiłam, ale nic z tego nie wyszło. Przegrałam. Jestem jednak dalej związana z tą organizacją, bo otrzymałam propozycję współpracy. Nie wiem, czym ta propozycja została podyktowana. Co mam dalej robić, czy ją przyjąć, czy całkowicie z niej zrezygnować i wycofać się z dalszej działalności? Czy uważa Pan, że jest dla mnie przyszłość w tej organizacji? Czy obecni w niej nowi ludzie bardzo chcą, bym w niej była oraz czy mnie akceptują? Jak będzie wyglądać współpraca z nowo wybranym szefem organizacji ? Czy on mnie akceptuje i dlaczego on zrobił mi tak wielkie świństwo i przykrość? Co było tego powodem?
Będę Panu wdzięczna, gdy uzyskam radę i pewne wskazówki na przyszłość.
Krzysztof Jackowski: Przegrała Pani, ale zarazem otrzymała Pani szansę, gdyby Pani nie wystartowała w tych wyborach, to Pani wykluczyłaby się z tego środowiska. Dlatego radziłem startować, chociaż nie widziałem przed Panią pełnego sukcesu, wielkiej wygranej. Wracając do historii, powiem tak, byłoby lepiej, gdyby Pani przed tymi wyborami nie zawiązała komitywy z grupą pań. To pociągnięcie mocno osłabiło Pani pozycję. Wielka szkoda, bo wcześniej cieszyła się Pani dużym uznaniem, można powiedzieć - była Pani w tym środowisku autorytetem. Tak się potoczyło, że na skutek przedwyborczych akcji i przegrupowań znalazła się Pani w słabszej grupce - stąd przegrana w wyborach. Propozycja współpracy, może trochę grzecznościowa, jest jednak szczera i podyktowana uznaniem dla Pani wcześniejszych zasług. Uważam, że powinna Pani z niej skorzystać i bardzo serio zaangażować się w działalność organizacji, wrócić do swojego wcześniejszego wcielenia - tego, które było źródłem pozycji i szacunku w środowisku organizacji i nie tylko. Na utratę pozycji i przegraną sama Pani zasłużyła. Pozwoliła Pani tym kilku kobietom manipulować sobą. Teraz trzeba z nimi zerwać i odrzucić precz te nieracjonalne podszepty. Nowy szef nie zrobił Pani wielkiego świństwa, trochę zrobiła Pani je sama, a trochę przyczyniło się do tego grono totumfackich, rzekomych sojuszniczek. Niech Pani się nie uprzedza i przyjmie wyciągnięta dłoń. Natomiast niech Pani odrzuca od siebie te rzekomo życzliwe kobiety, które w gruncie rzeczy Pani szkodzą. Niech Pani się od nich odsunie i nie daje sobą manipulować. Te kobiety tylko pozornie są Pani życzliwe, a w gruncie rzeczy wykorzystują Panią, żeby poróżnić ją z większością.

Zobacz również

Mali goście wspólnie przygotowywali posiłek w redakcji Dziennika Zachodniego

NOWE
Mali goście wspólnie przygotowywali posiłek w redakcji Dziennika Zachodniego

285 prób naruszenia państwowej granicy w ciągu dwóch dni!

285 prób naruszenia państwowej granicy w ciągu dwóch dni!

Polecamy

Bilety mecz mecz Polska - Ukraina. Kiedy rusza sprzedaż? Tanio nie jest

Bilety mecz mecz Polska - Ukraina. Kiedy rusza sprzedaż? Tanio nie jest

Balagan otwiera butik w Trójmieście! Od 25 kwietnia marka dostępna będzie w Klifie

Balagan otwiera butik w Trójmieście! Od 25 kwietnia marka dostępna będzie w Klifie

Magda Linette z awansem do drugiej rundy w Madrycie. Teraz zagra z Aryną Sabalenką!

Magda Linette z awansem do drugiej rundy w Madrycie. Teraz zagra z Aryną Sabalenką!