18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jasnowidz z Człuchowa chce pozwać do sądu policję

Tadeusz Woźniak
Często pomagam policji i prywatnie, i służbowo - mówi Jackowski
Często pomagam policji i prywatnie, i służbowo - mówi Jackowski G. Mehring
Policja mnie przeprosi - odgraża się Krzysztof Jackowski, znany jasnowidz z Człuchowa, odnosząc się do wypowiedzi Mariusza Sokołowskiego - rzecznika komendanta głównego policji, który na lamach "Gazety Wyborczej" stwierdził: - "W sprawach tych, które znam, nigdy żaden jasnowidz, w tym pan Krzysztof Jackowski z Człuchowa, nie wniósł żadnych istotnych informacji".

W ten sposób rzecznik policji odniósł się do możliwości pomocy Jackowskiego w poszukiwaniu Iwony Wieczorek, w które tydzień temu zaangażował się Jackowski.

- Ten pan kłamie i podrywa mój autorytet, jako jasnowidza, a ja z tego się utrzymuję, prowadzę tego rodzaju działalność gospodarczą i muszę dbać o swoją zawodową reputację. Już zleciłem prowadzenie sprawy kancelarii adwokackiej, która przygotuje pozew do sądu z żądaniem przeproszenia mnie i zapłacenia stosownego odszkodowania, właśnie zastanawiam się ile zażądać - odgraża się Krzysztof Jackowski.

- O ile przegra sprawę - studzę jego zapał. Pan Sokołowski zręcznie zastrzega się, mówiąc: "W sprawach, które znam".

- Przegra, łatwo udowodnię mu, że wielokrotnie wręcz perfekcyjnie wskazywałem miejsca, gdzie leżały zwłoki poszukiwanych osób - odpowiada Jackowski. - Choćby najgłośniejsza sprawa z 2007, kiedy to dzięki mojej wizji odnaleziono ciało Józefa L. - ostatniej ofiary mazurskiej nawałnicy. Dziękowała mi za to m.in. policja i burmistrz Rudy Śląskiej, skąd pochodził poszukiwany 57-letni mężczyzna. Czyżby o tym nie wiedziano w komendzie głównej? Mam kilkaset dokumentów, w tym podziękowania od policjantów z komisariatów w całym kraju, które poświadczają, że moje wizje wskazały miejsca ukrycia zwłok, bądź wydatnie przyczyniły się do ich znalezienia i rozwikłania kryminalnych spraw. Część z tych dokumentów zamieszczam na swojej stronie internetowej. O mojej działalności napisano trzy prace magisterskie, autor jednej z nich pracuje... w komendzie głównej policji w Warszawie.

Zapowiada się ciekawy proces. Bardzo możliwe, że linia obrony pana Sokołowskiego będzie zbieżna z ofensywą Krzysztofa Jackowskiego, który będzie starał się dowieść, iż rzecznik komendanta głównego policji niewiele wie o tym co policja robi. Wątpliwe by przyznał, że wiedział o efektach współpracy Jackowskiego z policją, ale skłamał...

Krzysztof Jackowski udostępnił nam część podziękowań, jakie otrzymał od policji za pomoc w różnych śledztwach. Można zobaczyć je, tutaj.

O tym dlaczego Jackowski chodził po pokoju wymachując kajdankami i kaburą pistoletu dowiesz się z poniedziałkowego, papierowego wydania "Dziennika Bałtyckiego"

Wszystko o sprawie zaginięcia Iwony Wieczorek, tutaj

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki