- Tak, będę kandydować - powiedział nam w poniedziałek eurodeputowany Jarosław Wałęsa. Podczas rozmowy przyznał jednak, że termin wyborów, wyznaczony na 14 marca, uważa za niefortunny. Jego zdaniem, wybory przewodniczącego partii na Pomorzu powinny się odbyć pod koniec tego roku albo na początku przyszłego, już po wyborach prezydenckich i parlamentarnych.
Wszyscy trzej kandydaci pracują teraz w terenie - jeżdżąc po pomorskich powiatach, rozmawiają z lokalnymi działaczami i liczą głosy.
Czytaj też: Kto będzie szefem PO na Pomorzu? Borusewicz i Neumann startują w wyborach
Platforma Obywatelska za kilkanaście dni wybierze więc swego lokalnego szefa, mimo wątpliwości niektórych polityków co do tego terminu. W kuluarach mówiono bowiem, że taka bitwa o szefostwo może rodzić konflikty, a to w roku wyborów prezydenckich i parlamentarnych może nie być dobrze widziane.
Czytaj też: Sekretne spotkanie Ewy Kopacz, Donalda Tuska i Jana Kozłowskiego w Sopocie
Jeszcze do 9 stycznia ubiegłego roku szefem pomorskiej PO był Sławomir Nowak, człowiek, który dwa razy w lokalnych wyborach jedynego konkurenta miał w... sobie. Nikt bowiem nie stawał z nim w wyborcze szranki.
Czytaj więcej: Wyrok w sprawie Sławomira Nowaka. Został skazany na 20 tys. zł grzywny za zatajenia zegarka WIDEO
Teraz można powiedzieć, że mamy wysyp kandydatów do tego fotela. Ale lista nadal jest otwarta. Czy jednak ktoś jeszcze się odważy dołączyć do tej trójki?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?