18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jarosław Wałęsa: Paweł Adamowicz jeszcze na jedną kadencję, a potem może ja?

rozm. Ryszarda Wojciechowska
- Tak, jestem zainteresowany prezydenturą Gdańska, tylko w dalszej perspektywie- mówi Jarosław Wałęsa.
- Tak, jestem zainteresowany prezydenturą Gdańska, tylko w dalszej perspektywie- mówi Jarosław Wałęsa. Grzegorz Mehring/Archiwum
Z Jarosławem Wałęsą, eurodeputowanym Platformy Obywatelskiej, rozmawia Ryszarda Wojciechowska.

Przed trzema laty kandydował Pan na szefa gdańskiej PO. Nie było pokusy, żeby się znowu zmierzyć?
Pokusa była, zwłaszcza że Gdańsk jest mi bliski, jak również to, co się dzieje w lokalnej Platformie. Ale przyjmuję z pokorą wszystko, co jest w polityce, także w tej wewnętrznej polityce mojej partii. Bywa, że moje priorytety i tych, którzy mogliby mnie poprzeć, się rozmijają.

Podczas ostatnich wyborów szefa gdańskiej PO czuło się w powietrzu walkę między liberałami i Młodymi Demokratami a konserwatystami. Jacek Bendykowski powiedział wprost, że największym wrogiem Pawła Adamowicza są... inni działacze w partii.
Walkę czuło się też cztery lata temu. Te obozy już wtedy się ścierały. Kiedy ja kandydowałem na szefa gdańskiej PO, było podobnie. Może nie tak ostro, bo starałem się być bardziej koncyliacyjny. I wówczas atmosfera na sali była trochę inna, jakby lżejsza. Nienawidzę emocji w polityce. One nie powinny być używane. Spierajmy się na argumenty i na ich siłę. A jeśli człowiek jest tak bardzo emocjonalny, to niech się zajmie czymś innym, na przykład rodziną. W polityce potrzebne są dwie rzeczy: zasady i skuteczność. Jeśli się jest skutecznym, ale bez zasad, to mówimy o kimś, że drań. A jeśli ma się zasady, ale brakuje skuteczności, to taki ktoś stworzy, co najwyżej partię kanapową. W polityce trzeba szukać równowagi. My tutaj nie powinniśmy być sobie wrogami. Reprezentujemy różne nurty. Są konserwatyści, liberałowie, Młodzi Demokraci. Najważniejsze to rozumieć, że tworzymy jedną partię.

Nie uważa Pan, że mogłyby być prawybory w gdańskiej PO na prezydenta Gdańska? Podobno taki kuluarowy pomysł krążył.
Prawybory miałyby wtedy sens, kiedy byłby brany pod uwagę więcej niż jeden kandydat. My w Gdańsku mamy jednego oczywistego kandydata w tych najbliższych wyborach. Więc po co prawybory? One przydadzą się w kolejnym rozdaniu. Z tego, co wiem, prezydent Adamowicz będzie się ubiegać jeszcze tylko o jedną kadencję. I potem już zakończy starania o prezydencki urząd. Więc wtedy taki pomysł mógłby mieć sens. Ale w tej chwili nie warto o tym rozmawiać, skoro nie ma drugiego kandydata.

Paweł Adamowicz to naprawdę jedyny kandydat?
Jedyny, bo to dobry prezydent. Rozpoczął serię bardzo dużych inwestycji, których nie skończy w tej kadencji. Więc należałoby mu dać czas na dokończenie tego, co rozpoczął. I potem może przekazać pałeczkę następnemu pokoleniu, i jakiemuś młodemu człowiekowi.


A Pan jako kandydat na prezydenta Gdańska czeka? Niedawno u Kuby Wojewódzkiego powiedział Pan, że chciałby nim zostać.

Mówiłem to nie tylko u Kuby Wojewódzkiego, ale też w telewizyjnej Panoramie. Tak, jestem zainteresowany prezydenturą, tylko w dalszej perspektywie. W przyszłym roku są wybory do Europarlamentu. Będę się ubiegać o rekomendację mojego koła i miejsce na liście. Mam nadzieję, że przedłużę swój mandat. Ale po tych pięciu latach chciałbym już wrócić do Polski. Pytanie - na jakie stanowisko? Wyraziłem zainteresowanie prezydenturą Gdańska, bo kocham to miasto. Lubię tutaj być. A od prawie dziesięciu lat bywam sporadycznie, ponieważ reprezentuję Polskę w Brukseli. Chciałbym więc tutaj wrócić i troszkę pomieszkać.

Treści, za które warto zapłacić!
REPORTAŻE, WYWIADY, CIEKAWOSTKI


Zobacz nasze Magazyny: REJSY, HISTORIA, NA WEEKEND

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki