Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jarosław Sellin: W sporze dotyczącym obchodów rocznicy 4 czerwca w Gdańsku to Solidarność ma rację

Szymon Zięba
Jarosław Sellin
Jarosław Sellin Przemyslaw Swiderski
Z wiceministrem kultury Jarosławem Sellinem (PiS) na temat sporu o obchody rocznicy 4 czerwca w Gdańsku rozmawia Szymon Zięba.

Obchody rocznicy wydarzeń z 4 czerwca mogą jeszcze kogoś połączyć, skoro trwa spór pomiędzy Solidarnością, PiS a opozycją?
Uważam, że powinny nas połączyć dwie rocznice: pierwsza to 40. rocznica pierwszej pielgrzymki papieża Jana Pawła II do Polski, która przypada 2 czerwca. Wówczas - na dzisiejszym placu Piłsudskiego w Warszawie - padły te słynne słowa: „Niech zstąpi Duch Twój i odnowi oblicze ziemi. Tej ziemi!”. To symboliczna rocznica policzenia się Polaków, nabrania odwagi, której dodała nam wówczas świadomość, ile osób było na papieskich mszach. Teraz, dokładnie w tym miejscu, na placu Piłsudskiego, 2 czerwca zamierzamy zorganizować wielki koncert dla Polaków, opowiadający o 10-letniej walce o niepodległość, od 79 roku do 89 roku. Natomiast ta druga data, o której wspomniałem na początku, to właśnie 4 czerwca. To 30. rocznica demonstracji Polaków, w co prawda jeszcze reglamentowanych wyborach, ale z jednoznacznym, 99-procentowym wynikiem, swojego stanowiska: że mają dosyć władzy komunistów w Polsce. Tego dnia planujemy uroczyste posiedzenie Senatu, czyli pierwszej niezależnej instytucji wolnej Polski. Zaproszeni będą wszyscy żyjący senatorowie, wszystkich kadencji. A jak wiemy, to byli różni ludzie, z różnych ugrupowań. Planujemy także zaproszenie działaczy komitetów obywatelskich Solidarności, bo to oni wtedy wygrali wybory z komunistami. Dla nich tego dnia odbędzie się wielki koncert.

Ale konkretnie co może nas łączyć?
Otóż zapraszamy na te wydarzenia wszystkich, niezależnie od podziałów politycznych. Natomiast, jeżeli ktoś organizuje przy tej okazji coś partykularnego, politycznego i partyjnego, to proszę go pytać o intencje.

Moim zdaniem Solidarność zareagowała właściwie, wskazując na to, że w tym dniu chce swoje obchody w tym miejscu czynić i zatrzymać ten niemądry pomysł. Nawet pani prezydent Dulkiewicz się zorientowała i zaczęła się nagle wycofywać z tej idei; sama chyba zauważyła, że nie była ona zbyt fortunna.

A jak pan ocenia spór dookoła obchodów 4 czerwca w Gdańsku? Decyzję wojewody o przyznaniu Solidarności Stoczni Gdańskiej możliwości zorganizowania 4 czerwca cyklicznego zgromadzenia przed Pomnikiem Poległych Stoczniowców?
To była naturalna reakcja na bardzo dziwny pomysł, moim zdanie wręcz niesmaczny, żeby wokół pomnika Poległych Stoczniowców z Grudnia 70’, pomnika który postawiła Solidarność w grudniu 80’, budować jakiś stół i podpisywać jakąś deklarację polityczną w gronie polityków totalnej opozycji, pełniących dzisiaj funkcję samorządowców czy prezydentów wielkich miast. To był bardzo niesmaczny i niewłaściwy pomysł. Moim zdaniem Solidarność zareagowała właściwie, wskazując na to, że w tym dniu chce swoje obchody w tym miejscu czynić i zatrzymać ten niemądry pomysł. Nawet pani prezydent Dulkiewicz się zorientowała i zaczęła się nagle wycofywać z tej idei; sama chyba zauważyła, że nie była ona zbyt fortunna. Moim zdaniem w tym sporze, o który pan pyta, akurat Solidarność ma rację.

Przegląd najważniejszych wydarzeń ostatnich dni:

POLECAMY w SERWISIE DZIENNIKBALTYCKI.PL:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki