Mokros wypowiedział umowę klubowi i zdaniem swojego agenta jest wolnym graczem. Działacze Energi Czarnych twierdzą jednak, że „Mokry” wciąż jest zawodnikiem klubu i nie wykluczają drogi sądowej. Kością niezgody w całym zamieszaniu są, a jakże, pieniądze.
Od sierpnia do listopada Mokros nie grał z powodu kontuzji. W tym czasie klub mu nie płacił, bowiem jego kontrakt ubezpieczony był przez FIBA i PZKosz. Zawodnik domaga się jednak pieniędzy za ten okres od Energi Czarnych. Niezależnie od tego, jak rozwinie się sytuacja, relacje między Mokrosem a klubem nie wyglądają najlepiej.
W sprawie Hicksa główną rolę także grają pieniądze, ale sprawa nie jest tak burzliwa. Amerykanina chce mieć u siebie krakowski drugoligowiec, R8 Basket, który buduje skład w celu awansu do ekstraklasy w ciągu kilku lat. Nieoficjalnie mówi się, że Hicks w Krakowie mógłby zarabiać 2-3 razy więcej niż w Starogardzie. Kluby rozmawiają o kwocie wykupu. Polpharma żądała 500 tys. złotych, teraz zeszła już do 300 tys. R8 jest jednak skłonne do zapłacenia za Amerykanina maksymalnie 150 tysięcy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
