- Karuzela została wykonana specjalnie dla Gdańska, na wzór karuzeli weneckiej, w rodzinnej włoskiej manufakturze. Zgodnie z tradycją zdobią ją zatem barwne, ręcznie malowane rzeźby: koni, rydwanów, filiżanek i ławeczki. Jedna z postaci jest jednak absolutnie wyjątkowa – to lew, symbol Gdańska. Wszystkie figury są ruchome – galopują, kołyszą się i obracają w rytm stylowej muzyki. Rydwany przystosowane są dla osób niepełnosprawnych – mówił przed otwarciem Jarmarku św. Dominika Roman Kolicki, rzecznik Międzynarodowych Targów Gdańskich. - Zwieńczenie karuzeli udekorowane jest ręcznie rzeźbionymi ornamentami i malowidłami przedstawiającymi najważniejsze elementy gdańskiej architektury i krajobrazu: Bazylikę Mariacką, Fontannę Neptuna, ulicę Długą z Ratuszem Głównego Miasta, Żuraw, morski brzeg. Obrazy wykonane zostały według projektów Przemysława Garczyńskiego z wydziału malarstwa Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku - dodaje.
Karuzela Gdańska to nowy, obowiązkowy punkt na turystycznej mapie miasta, który zachwyci i dużych, i małych. Bo tu czas błogo płynie w stylu retro, a teren wokół karuzeli stał się nową strefą wypoczynku.
- Schody prowadzące na taras z karuzelą zaprojektowane zostały w swojej funkcji na wzór słynnych Schodów Hiszpańskich w Rzymie. Taras otaczać będą gazony kwiatów i roślin specjalnie dobranych do tego otoczenia – dodaje Roman Kolicki.
Zobacz koniecznie:
POLECAMY NA DZIENNIKBALTYCKI.PL:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?