Janusze przestępczości: top 10 najgłupszych przestępców w historii [RANKING]

8 Pan do mnie zadzwoni jak przyjdzie kierownik

2008 r. USA. Mężczyzna wszedł z bronią w ręku, aby obrabować sklep motoryzacyjny. Po zarządzaniu wydania pieniędzy, pracownik sklepu odpowiedział, że nie ma w kasie gotówki. Większość pieniędzy znajduje się w sejfie, do którego dostęp ma tylko kierownik. Napastnik nie chciał czekać, ale wyszedł z dość nietypową propozycją. Zostawił kasjerowi swój numer telefonu i poprosił żeby ten przedzwonił do niego jak zjawi się manager sklepu.

Pracownik powiadomił policję, a funkcjonariusze poprosili, aby ten zwabił bandziora. O dziwo złodziejaszek wrócił do sklepu, aby kontynuować napad. Mundurowi już na niego czekali.