Dlaczego uczestnicy Pana konkursu mają kreować wizję Pomorza akurat w 2020 roku?
Uważam, że lata 2014-2020 mogą być kluczowe dla naszego regionu. W tym czasie możemy mieć do dyspozycji nawet 50 proc. więcej środków z Europejskiego Funduszu Społecznego niż w poprzednim rozdaniu - w latach 2007-2013. A biorąc pod uwagę nasze już 10-letnie doświadczenie jako kraju członkowskiego UE, w tym doświadczenie w zarządzaniu środkami unijnymi, mamy szansę dobić do przyzwoitego, europejskiego poziomu. Warunek jest jednak taki, że zaangażują się wszyscy, nie tylko Ministerstwo Rozwoju Regionalnego czy samorządowcy. Powinni się w to włączyć także ludzie młodzi, kreatywni. Tym bardziej że przy poprzednim rozdaniu środków unijnych najważniejsza wydawała się budowa dróg, autostrad, mostów itp., a teraz te potrzeby nie są tak oczywiste. Poza inwestycjami twardymi, warto wziąć pod uwagę miękkie. Dla młodych ludzi może to być szansa, bo wiemy, jakie mają dziś problemy ze znalezieniem pracy.
Ci, którzy wygrają Pana konkurs, przez jakiś czas o pracę nie będą musieli się martwić.
Tak. Do wygrania są trzy płatne staże w Parlamencie Europejskim. Mam nadzieję, że tych kilka osób, które tam pojedzie, przekona się i przekaże dalej, że praca czeka też w Brukseli. Poza posłami w PE pracuje 6,5 tys. ludzi. W Komisji Europejskiej 32 tys. ludzi. A są jeszcze takie ciała jak Komitet Regionów itp. Trzeba więc liczyć, że łącznie jest tam 40 tys. miejsc pracy. W związku z tym kilkaset czy kilka tysięcy powinno należeć do Polaków. Mam też nadzieję, że dzięki konkursowi młodzi zainteresują się środkami z EFS i sami zaczną zakładać własne firmy i tworzyć miejsca pracy.
Czy osoby młode mają wystarczającą wiedzę o EFS, żeby z niego korzystać?
Mam wrażenie, że nie. O tym powinno się mówić w już szkole. Porządnie prowadzony przedmiot podstawy przedsiębiorczości może być panaceum na bezrobocie. Bo dwie trzecie miejsc pracy tworzą małe i średnie przedsiębiorstwa. W naszym regionie jest 200 tys. mikroprzedsiębiorstw. A bezrobocie sięga dziś tutaj ok. 120 tys. Gdyby więc znaleźć mechanizm, który pomógłby każdemu mikroprzedsiębiorstwu utworzyć zaledwie jedno miejsce pracy, problem bezrobocia by zniknął. A co dopiero, gdyby młodzi otworzyli własne firmy i zatrudnili po jednej osobie.
Ostatnio NIK przedstawiła miażdżący dla MEN raport, z którego wynika, że resort nieefektywnie korzysta ze środków unijnych i z opóźnieniem wypłaca środki beneficjentom. Podobnych sygnałów jest wiele. Jeśli więc nie radzą sobie ministerstwa, jak z unijnymi środkami ma sobie poradzić młody człowiek?
Rzeczywiście uchybień jest sporo. Ale proszę pamiętać, że w większości wypadków te pieniądze są dobrze wydawane. Nagłaśnia się tylko złe przykłady. Warto też zaznaczyć, że OLAF, instytucja unijna, która sprawdza wydatkowanie środków, bardzo dobrze ocenia Polskę. Często jesteśmy stawiani za wzór na arenie międzynarodowej. Potrzeba nam trochę więcej wiary w siebie. Dotyczy to także młodych.
[email protected]
Na czym polega konkurs?
"Kreujemy Pomorskie 2020" to konkurs dla studentów i absolwentów pomorskich uczelni. Do wygrania 3 staże
Konkurs polega na wyłonieniu najciekawszych prac przedstawionych w formie eseju, plakatu, kolażu lub krótkiego filmu, dotyczących wybranych aspektów lub ogólnej wizji rozwoju Pomorza do 2020 r. Prace należy przesłać do 25 listopada 2013 r. Więcej informacji na stronie: www.jankozlowski.pl.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
