W sieci pozostanie wiele dostępnych dla wszystkich internautów treści bezpłatnych. Moim zdaniem, wprowadzając opłaty za część treści, idea internetu zostanie zachowana. Co więcej, jestem przekonany, że jeśli za opłatami pobieranymi za treści dostępne w internecie będzie szła wyższa jakość przygotowywanych przez dziennikarzy materiałów, to na pewno znajdą się osoby, które za nie zapłacą, tak jak dziś płacą za gazetę.
Wierzę także, że dzięki opłatom, a co za tym idzie wpływom, jakie uzyskają z nich wydawcy, poprawi się jakość dziennikarskiej pracy, że osoby, które chcą przeczytać na swoim tablecie czy smartfonie dobrze opracowany, obiektywny artykuł, a nie przygotowywany w pośpiechu [tak, wnikliwy Czytelnik to widzi!], taki tu znajdą. Oczywiście nie oznacza to, że dziś nie można znaleźć w internecie nic wartościowego. Można, ale jest też wiele bezwartościowych, niesprawdzonych informacji. Płacąc otrzymamy niejako gwarancję, że są to wiarygodne i potwierdzone fakty, a dziennikarze będą mogli skupić się na rzetelnym wykonywaniu swojego zawodu. Popieram pomysł opłat za publicystykę czy reportaż w internecie. Zobaczymy, jak oceni to rynek.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
